Trochę to banalne stwierdzić, że jest to miejsce prawie jak z bajki. Ale stwierdzić tak trzeba :). Kolorowo, słodko i beztrosko – no jak w bajce. Zapraszamy!
Trafiliśmy na festiwal herbaty – różne smaki z egzotycznymi dodatkami… A zimno i ponuro było tego dnia więc jak znalazł. No i najlepsza tarta z Francuskiego Łącznika… na słodko lub konkretnie.
Dzieci nie chciały jeść. Dzieci marzyły o lataniu… 🙂
To chyba taka oczywistość jak na tego rodzaju miejsce 🙂
Wszędzie jakiś dekor, detal, ozdoba – smak i klasa połączona z dziecięcym klimatem
No i główny punkt programu – Gabi w wymborku :D.
Na początku: „gdzie oni mnie tu wsadzili?”
Potem: a kuku i „Hmmm, całkiem tu wygodnie”
By w finale: „Ale jazda! Ja stąd nie wychodzę! I zamawiam takie niebieskie wiadro do domu!” Wiadra w domu nie ma ale będzie foto z „pobytu” w wiadrze :D.
Druga oczywistość jak na to miejsce :), ale jak ładnie urządzone
Podobno rezerwacje przyjmują już tylko na 2017 r. 😛
Kiedy maluchy oddają się swoim uciechom, rodzice mogą sięgnąć po lekturę
Prawdziwy P arking dla wózków!
A jak już dzieci polatały i podziwiły się temu wszystkiemu to i zjeść chciały
Sklepik z wyjątkowymi zabawkami
Wszystko co niezbędne (dla dziecięcia mniejszego i większego) – na miejscu! 🙂
Cafe Bebe, ul. Towarowa 41, Poznań
Cafe Bebe na facebooku – tam aktualności! Dziś na przykład zaproszenie na warsztaty mydlane!
Mini sesję z okazji Dnia Kobiet małej Kobietce zrobiły przemiłe panie z owli.pl