Moja żona tego dnia zaśpiewała dla mnie… Bombonierkę Kasi Stępniak-Wilk i Grzegorza Turnaua.
Naszą piosenkę… Wtedy po raz kolejny zakochałem się w niej. W żonie, nie w piosence 🙂
It’s showtime! Lub też prościej: ogień w szopie!