Każdy ma swoje okienko, czyli my i Radio Elka

Telewizja, gazeta, radio – właśnie w takiej kolejności zaliczyliśmy tradycyjne media. Niecałe dwa lata blogowania a ja dziś spełniłam moje marzenie z dzieciństwa: być w radiu i zobaczyć, jak tam jest. 



Tydzień temu napisał do mnie dziennikarz radiowy Jarek Adamek z zaproszeniem do audycji pod tytułem „Rozmowy Elki”. I to właśnie dziś jedno z marzeń dzieciństwa się spełniło.




Jarka Adamka znam już od 18 lat. Był nauczycielem w mojej szkole podstawowej, więc tym bardziej ucieszyłam się, kiedy zobaczyłam wiadomość na facebooku:


W szkole podstawowej mówiłam do Jarka „proszę Pana” a dziś zaprasza mnie do radia! Słuchając od czasu do czasu Elki zawsze jakoś wpadałam na audycję i głos Jarka – wydawał się gburowaty i mądraliński. Jednak pozory (a może głos) mylą. Zawsze jest tak, że wyobrażamy sobie daną osobę – a ja wyobrażenia na temat Jarka miałam zupełnie błędne, ale o tym później. 

Z lekką niepewnością i dużo nie myśląc, ufając swojej intuicji, zgodziłam się na wywiad. Do Radia Elka pojechałam razem z Kubą, blog tworzymy razem i udzielamy wywiadów wspólnie – w końcu małżeństwo zobowiązuje 😉




Na antenie można nas było usłyszeć dziś po godzinie 10.00. Rozmowa trwała niecałe 15 minut. Wiem, że duża część z Was była wtedy z nami. A jeśli ktoś nie miał czasu na słuchanie, może teraz kliknąć TUTAJ a następnie „click play”.





Mamy szczęście do tradycyjnych mediów. Każde spotkanie, czy to w DDTVN czy dziś z Jarkiem, było miłe, fajne, na luzie, ale w pełni profesjonalne. Jarek zaprosił nas wcześniej na herbatkę, porozmawialiśmy o tym, co u nas słychać i po jakimś czasie mieliśmy wejście na antenę „live”. I chyba po latach znów się polubiliśmy, Kuba też znalazł równego sobie interlokutora, no i nie taki Adamek straszny 😀


Teraz odsłuchując dzisiejszego wywiadu sama nie poznaję swojego głosu i mam wrażenie, że słychać tylko mój chichot! Ale to świadczy tylko i wyłącznie o wyjątkowej atmosferze i o tym, że było rewelacyjnie! Świetnie czułam się w radiu i będę bardzo miło wspominać ten wywiad.







Jarku, dziękuję jeszcze raz za zaproszenie – spełniłeś moje marzenie z dzieciństwa 🙂

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.