Ostatnio dużo myślę o finansach, o oszczędzaniu, rozsądnym gospodarowaniu i chyba dlatego coraz bardziej mierzi mnie i nie daje spokoju to, że lwia część moich dzisiejszych dochodów służy do wypełniania jakiejś czarnej dziury, z której nigdy nic nie wyjmę.

Myślę o tym coraz mocniej. Trzydzieści parę na karku, dziecko rośnie, może zaraz kolejne, jakieś plany  na już, a co z planami na potem? Pewnie, że mogę tonem i parafrazą synunia Sylwunia (Dzień Świra, jeśli kto nie kojarzy) stwierdzić: „ja emerytury nie doożyję”, ale jeszcze niedawno, mając te lat około 20, uważałem ludzi po trzydziestce za starych… Czyli lata jednak lecą…

Są plany

Wyraz tej mojej troski o przyszłość i teraźniejszość dałem w tym wpisie, gdzie po trosze dzielę się z Wami moimi planami, założeniami a także przeszkodami, które są we mnie a z którymi muszę sobie poradzić, by cele te udało się zrealizować. Plany na teraz, tak bo nawet to co wydarzy się za lat 5 czy 10 to wg mnie są palny na teraz, to jedno, ale, jak już napisałem, lata mijają szybciej niż to odczuwamy i trzeba też pomyśleć o tym czasie, o którym dziś powiemy odległy. E-me-ry-tu-ra!

Jeśli niekoniecznie jest Ci w smak dziś zaprzątać sobie tym głowę, bo przecież, praca jest, zdrowie jest, na koncie jest, to rozejrzyj się po domu. Dziecko! Jeśli naprawdę trudno jest Ci wyobrazić sobie siebie w roli emeryta i spychasz tę myśl gdzieś daleko, to spójrz na potomka, potomstwo! Przecież dziś, jutro i całe życie do przodu masz i będziesz miał/miała na uwadze szczęście i dostatnie życie swoich dzieci. Więc może pomyśl o swoim zabezpieczeniu w kontekście dziecka, bezpieczny finansowo TY, to bezpieczne Twoje dziecko, nawet już dorosłe.

Jest opcja

Na te moje rozmyślania i chyba w ich efekcie, odpowiedziała Nordea. Dała mi szansę zapoznać się szczegółowo z ofertą Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego, krótko IKZE. To ciekawa alternatywa dla dziś proponowanych nam świadczeń z ZUS i OFE. Wiecie, że na wypłatę świadczenia dzisiejszego emeryta pracują 4 osoby? A wiecie ile osób będzie pracowało w roku 2060 na Twoją – 2 osoby! Mamy niż demograficzny, mamy mniej urodzeń, z czyich zarobków więc dzisiejsze instytucje będą czerpać na nasze świadczenia. Rok 2060… Za 46 lat? Zapytasz. A ile masz dziś lat? Ja mam 32. Policzmy: 32 + 46 = 78. Tyle lat będę miał w 2060 roku, a więc emeryturka w pełni, czyż nie? A najstarsza prawda oszczędzania mówi: im wcześniej zaczniesz, tym więcej uzbierasz.

Nawet jak się „nie uda”, to się uda!

A jeśli nie dotrwam? W IKZE środki są w pełni dziedziczone, możesz je przekazać każdej wskazanej osobie, oprócz tego nikt nie może zdecydować o ich „transferze” gdziekolwiek, jak to miało miejsce w przypadku tego nieszczęsnego OFE. Tego rodzaju inwestowania nie obejmuje też „Podatek Belki”. W skrócie, jak to działa?

Odkładając od 35 roku życia na IKZE około 5% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (na dziś – 140 zł) miesięcznie, na emeryturze możesz ucieszyć się z jednorazowej wypłaty nawet powyżej 250 tys. (i jedziesz na wymarzone tournee po USA!) lub z comiesięcznego świadczenia przekraczającego 2 000 zł i zawsze stać Cię na lepszy camembert na śniadanie 🙂

Jutro jest dziś

Jestem przekonany, że dziś otwierając  takie konto i ustawiając zlecenie stałe w swoim rachunku bankowym, tym używanym na co dzień, na te 140 zł, nie odczujesz nawet, że ta stówka z okładem idzie tam gdzieś, a to „tam gdzieś” za jakiś czas będzie bardzo przyjemne i pomocne. Spójrz na infografikę poniżej, odpowiedz sobie na pytanie, w której z grup się znajdujesz i pomyśl, czy stać Cię na to, by dziś nie oszczędzać na jutro?

A jeśli chcesz dowiedzieć się jeszcze więcej kliknij tutaj lub w logo.

Wpis powstał w ramach współpracy z NORDEA PTE SA.