Od paru lat widzimy nowy trend w życiu naszych znajomych – jest to trend na zdrowy styl życia, dbanie o siebie, pilnowanie tego, co się je. Cieszę się, że również osób palących papierosy dookoła nas jest coraz mniej – zwracam na to szczególną uwagę dlatego, że jestem mamą. I my też staramy się zdrowo i świadomie żyć. Jednak nie zawsze tak było.

To nie jest powód do dumy ani zadowolenia z siebie, ale: kiedyś paliłam. Można powiedzieć, że bardzo dużo paliłam – był taki czas, że nawet jedną paczkę papierosów dziennie. Mój dzień rozpoczynałam od papierosa i kawy. Na papierosie również kończyłam dzień. Działo się to na studiach – wtedy poznać nowych znajomych „przy papierosku” nie jest trudno. Później każda przerwa między wykładami była z dymkiem i z nowym towarzystwem.  Takie to były czasy – studenckie. Po studiach zły nałóg oczywiście został, więc w pracy też chodziłam na papierosa w ciągu dnia.

Weekendy i imprezy sprzyjały temu, aby sięgnąć po nikotynową używkę, bo klub, muzyka, drink idą w parze w papierosem. Kiedyś od jednego chłopaka usłyszałam, że nie interesują go dziewczyny, które palą, bo ma wrażenie, jakby całował się z popielniczką. Wtedy to stwierdzenie bardzo mnie śmieszyło. Dziś już wiem, że miał rację.

Co dawało mi palenie papierosów? Nic, absolutnie nic, prócz pustki w portfelu, nieświeżego oddechu. Moje ubrania śmierdziały papierosami na kilometr, w domu zawsze było czuć dym, bo firany, zasłony i meble przeszły już tym zapachem. Nie wspominam oczywiście o śmierdzących dwóch palcach u prawej dłoni, innym odcieniu skóry, mniejszej wydolności oddechowej, żółtym osadzie na zębach, stłumionym zmyśle powonienia i smaku itd.

Dwie kreski często motywują młode mamy do rzucenia papierosów. Dla mnie sygnałem ostrzegawczym już wcześniej było to, że spostrzegłam, że nie wyobrażam sobie życia bez papierosa. Każdego dnia MUSIAŁAM zapalić. Jeśli nie miałam swoich papierosów to wtedy bez wahania prosiłam o nie obcych ludzi na ulicy – tak, chodziłam, jak żebrak i prosiłam o fajkę, bo musiałam zapalić. Papierosy tak bardzo zawładnęły moim życiem, że rano, w nocy i w ciągu dnia jakaś paczka była pod moją ręką, a w moim towarzystwie byli sami palacze – niepalącym nie odpowiadał mój zapach, teraz wcale mnie to nie dziwi.

Rzuciłam z dnia na dzień. W pierwszej kolejności postanowiłam odkładać pieniądze, za które chciałam kupić papierosy, do słoika – to dobry sposób, bo po tygodniu widać, ile pieniędzy mogło pójść z dymem, a nie poszło 🙂 Zmieniłam też znajomych, bo drażnił mnie zapach papierosów i nie mogłam go znieść. Poza tym wiedziałam, że nie zbawię całego towarzystwa i każdy musi sam chcieć rzucić palenie – wewnętrzna motywacja jest bardzo ważna. Niektórzy rzucają palenie, bo tego chce bliska osoba lub z okazji postanowień noworocznych. Prawda jest taka, że tylko egoistyczna postawa, chęć bycia lepszą i zdrowszą osobą, mogą sprawić, że papierosy pójdą w zapomnienie. Nie jest łatwo zmienić przyzwyczajenia, ale warto spróbować. Każdy dzień bez papierosa jest 100 razy lepszy niż ten z tytoniem w głowie, w gardle, w płucach. Wiem, co mówię. Wcześniej byłam nałogowym palaczem, który palił nawet pety!

W mojej najbliższej rodzinie nigdy nikt nie palił. Nasz dom był wolny od dymu papierosowego i nawet jeśli mieliśmy w domu imprezę to każdy chodził zapalić przed dom. Głupia moda sprawiła, że wpadłam, jak śliwka w kompot, polubiłam palenie i było mi dobrze z tym. Jednak nigdy nie byłam aż tak bardzo zjednoczona z tytoniem i nie odważyłam się zapalić w towarzystwie moich rodziców. Wiem, że mamie pękło by serce, bo przecież „nie po to Cię chowałam, abyś teraz się truła.” I teraz, kiedy ja również jestem matką wiem, że chcę zdrowego, czystego powietrza dla Gabi, również dla siebie, dla naszej rodziny.

 Andrzej Mleczko

Kodeks walki z rakiem jest zbiorem zaleceń, które pozwalają ograniczyć ryzyko zachorowania na raka. To proste zasady dotyczące zdrowego stylu życia, których wprowadzenie nic nas nie kosztuje. Pamiętajcie, że codzienne decyzje dotyczące tego czy palisz papierosy, ruszasz się co najmniej 30 minut dziennie, jesz 5 porcji warzyw i owoców, mają wpływ nie tylko na nasz wygląd, ale także na nasze zdrowie.

Zachęcam do odwiedzenia www.kodekswalkizrakiem.pl oraz do poczytania pełnej treści Kodeksu – Europejski kodeks walki z rakiem. Można tam znaleźć dużo pomocnych informacji:

1. Nie pal; jeśli palisz, przestań. Jeśli nie potrafisz przestać, nie pal przy niepalących.
2. Wystrzegaj się otyłości.
3. Bądź codziennie aktywny ruchowo, uprawiaj ćwiczenia fizyczne.
4. Spożywaj więcej warzyw i owoców: jedz co najmniej 5 porcji dziennie. Ogranicz spożycie produktów zawierających tłuszcze zwierzęce.
5. Nie pij; jeśli pijesz alkohol – piwo, wino lub napoje wysokoprocentowe – ogranicz jego spożycie.
6. Unikaj nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne. Szczególnie chroń dzieci i młodzież. Osoby mające skłonność do oparzeń słonecznych powinny przez całe życie stosować środki chroniące przed słońcem.
7. Przestrzegaj ściśle przepisów dotyczących ochrony przed narażeniem na znane substancje rakotwórcze. Zawsze stosuj się do instrukcji postępowania z substancjami rakotwórczymi. Przestrzegaj zaleceń krajowych ośrodków ochrony radiologicznej.
8. Bierz udział w programach szczepień ochronnych przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B.
9. Kobiety po 25. roku życia powinny uczestniczyć w badaniach przesiewowych w kierunku raka szyjki macicy. Badania należy prowadzić w ramach programów podlegających procedurom kontroli jakości, zgodnym z „Europejskimi wytycznymi kontroli jakości badań przesiewowych w kierunku raka szyjki macicy”.
10. Kobiety po 50. roku życia powinny uczestniczyć w badaniach przesiewowych w kierunku raka piersi. Badania te należy prowadzić w ramach programów zdrowotnych podlegających procedurom kontroli jakości, zgodnym z „Europejskimi wytycznymi kontroli jakości mammograficznych badań przesiewowych”.
11. Kobiety i mężczyźni po 50. roku życia powinni uczestniczyć w badaniach przesiewowych w kierunku raka jelita grubego. Badania te powinny być prowadzone w ramach programów uwzględniających procedury kontroli jakości.

Rzucić palenie dla jednych jest łatwe, inni zmagają się z tym tygodniami. Zachęcam do rozmowy ze specjalistami w Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym, tel: 801 108 108. Jestem przykładem osoby, która paliła, jak smok. Rzuciłam, nie palę, jestem szczęśliwsza a moje najbliższe otoczenie pachnie, wiosną również fiołkami 🙂 Jeśli ja mogłam rzucić palenie, to Ty też możesz!

Wpis powstał w ramach współpracy z Warszawskim Centrum Onkologii. 

Zadanie Prewencja pierwotna nowotworów finansowane przez ministra zdrowia w ramach Narodowego programu zwalczania chorób nowotworowych.

#kodekswalkizrakiem #5xdzienniewarzywaiowoce #chodzebiegamwiecjestem #niepale #jakrzucicpalenie