Aktualnie Kancelaria Premiera zaprasza twórców blogów parentingowych na event – warsztaty, naradę, szkolenie (różnie jest to nazywane) na temat polityki prorodzinnej Rządu.
Zaproszone zostanie 10 blogów o tematyce parentingowej, które zgłoszą się za pomocą formularza na stronie Ministerstwa – TUTAJ. Warsztaty odbędą się 4. września, rozpoczną się przywitaniem uczestników i pamiątkowym zdjęciem, a tematy poruszane w trakcie spotkania to: Świadczenia rodzicielskie, Zasada „Złotówka za złotówkę”, E-pomoc dla rodzin, Karta Dużej Rodziny.
Inicjatywa pod nazwą Narada Rodzinna to wydarzenie o czysto PRowym znaczeniu, mające miejsce na początku kampanii wyborczej i nastawione jest jedynie na uzyskanie odpowiedniego wydźwięku w zakresie prowadzonej przez rząd polityki prorodzinnej. Partie ciągle kombinują jak nie wydać nic z budżetu przed gorącym okresem kampanii w październiku. Stąd blogerzy, którzy z założenia mają odwalić robotę za darmo.
Spis treści
To, co urąga dobremu smakowi i powadze w kwestii organizacji tego eventu, to:
FORMA
eufemistycznie zwana warsztatami pogadanka propagandowa, gdzie prelegenci będą w samych superlatywach przedstawiali CZTERY osiągnięcia (dyskusyjne) OŚMIOLETNIEJ kadencji Rządu, dlaczego nie zorganizowano zwykłej konferencji z udziałem Pani Premier, gdzie byłaby swoboda zadawania pytań jej samej?
PRELEGENCI
trzecie garnitury odpowiednich ministerstw – Pani Premier odwiedza najdziwniejsze miejsca w kraju, zagląda ludziom w pociągach do talerzy, zaprasza na lody a nie ma czasu i chęci podjąć blogerów? Czyli zaprasza, ale nie zaprasza. „Wpadajcie – nie będzie mnie w domu!”
KONKURS
na najlepszą relację (w domyśle oczywiście pozytywną, choć nawet nie w samym domyśle, bo regulamin doprecyzowuje co może a co nie może w niej się znaleźć), czyli jawna chęć wykorzystania zasięgów i wizerunków blogerów dla komunikatu wyborczego
NAGRODA
coś co powinno być niemal powszechnie dostępne, czyli możliwość zadania pytań Premierowi kraju. Brak również w regulaminie zapisu w jakiej formie, kiedy i gdzie wywiad ma być przeprowadzony, czy będzie to wywiad na wyłączność itp. Czyli nagroda to taka śrubka lewoskrętna.
SELEKCJA
w oficjalnym komunikacie jest to lista zgłoszeń chętnych i spośród zgłaszających się wybór dziesięciu. A doczytując w regulaminie widzimy, że łącznie będzie to dwudziestu uczestników, a więc dzisiątka z wyboru a dziesięciu ustawionych i życzliwych klakierów. Prawilnie!
Dlaczego mam prawo tak sądzić? Bo do dziś nie otrzymałem oficjalnej odpowiedzi na moje zgłoszenie, gdzie szczerze napisałem w jakim celu ewentualnie chciałbym się tam pojawić – czyli zadać kilka pytań, które obóz rządzący może uznać za niewygodne i nie licujące z kampanią i prowadzoną w jej ramach wizją sukcesów Rządu.
Poniższa rozmowa została zarejestrowana przez przypadek, bez intencji i przygotowania, stąd jej fragmentaryczność. Celowo z kolei, w nagranym już materiale, wygłuszona została nazwa jednego z blogów parentingowych i nazwisko jego autorki – nie wiemy, czy życzyłaby sobie by padło tu publicznie.
źródło zdjęcia: www.premier.gov.pl
Koledzy i koleżanki blogerzy, którzy będziecie tam obecni – miejcie świadomość, kto na czyjej jest służbie a progi salonów władzy to żadna nobilitacja.
Każdy ma własne poczucie wartości, własne sumienie, własne cele i sposób na siebie. Nas tam nie będzie, tak czy inaczej, bo w tym czasie realizujemy kampanię komercyjną za granicą. A blogosfera parentingowa jest tak różnorodna… Przecież.
