Odkąd polubiłem na fejsie fanpejdż Beka z mamuś na forach, wiara moja w ludzkość została mocno podważona.

To znaczy zawsze z dużym dystansem podchodziłem do nieomylności ludzkiej – w tym swojej – jednak widząc taką powszechność braku mózgu u ludzi, dorosłych ludzi, dorosłych ludzi będących matkami, dorosłych (wg metryki) kobiet, które właśnie odpowiadają za to, co za ileś lat wypuszczą z domu, to i tak cieszę się, że żyję dziś a czasy przyszłe (kiedy to potomstwo „mamusiek z forów” rozlezie się po świecie) będą mnie dotyczyły mniej.

Oprócz tego, że Beka jest dla mnie dostawcą codziennej porcji lolkontentu w temacie rodzicielstwa i to najmocniejszego kalibru lolkontentu, który często prowadzi do jednoznacznego facepalmu, to Administracja tego śmiechowego fanpejdża potrafi też wykorzystać swoją siłę i zasięg do słusznej sprawy. Otóż, wyczuleni są na wszelkie nadużycia w sieci dotyczące dzieci. Ostatnio plagą są pojawiające się strony na FB jawnie i ewidentnie nawiązujące do erotyzmu dziecięcego – i czy są to faktycznie strony pedofilskie, czy też aranżowane prowokacje różnych małoletnich społeczności 😉 , jak karachan, to komunikat o pojawieniu się takiego zjawiska, podany na Bece powoduje, że szybko można to ukrócić zgłaszając masowo stronę, co robią fani Beki. Reszta oczywiście zależy od nieobliczalnego w kwestii uznania naruszenia standardów i prawa, fejsbuka, ale to inny temat.

Oprócz masowych akcji, obśmiewając i wytykając pojedyncze wyskoki nieodpowiedzialnych mamuś, w swoisty sposób prowadzą prewencję i edukację – że nie wszystko co dotyczy twojego dziecka powinno się w sieci znaleźć. Oczywiście na obstrzał idą też idiotyczne i niewybredne fotki pociech – popieram w 200% procentach. Niektóre matki chyba naprawdę wraz z łożyskiem zostawiły na porodówce sporą część mózgu.

Dlatego radośnie przyklasnąłem, zakrzyknąłem woooo-hoooo, wyciąłem hołubca i otworzyłem piwo, kiedy pojawiła się inicjatywa zrobienia grafiki a la „karny k*tas za ch*jowe parkowanie”, która byłaby takim ostrzeżeniem dla udostępniającej mamuśki zdjęcie dziecka, które urąga: dobremu smakowi, godności dziecka a przede wszystkim pokazuje nagość małoletnich.

Tak oto powstał KARNY BRAJANEK! Otworzyłem drugie piwo, kiedy wybrano tę propozycję! 🙂 Doskonałe! Nie omieszkam skorzystać, kiedy trafię na jakąś nierozważną mamuśkę. Jest kilka kontrowersji dookoła tej grafiki – „a dlaczego brajanek, a dlaczego akurat to dziecko (a foto ze stocku – ech, mamuśki), a szkoda dziecka…”. Moim zdaniem tu jednak plusy dodatnie przeważają nad tymi ujemnymi i może taka akcja w masowej skali otworzy puste łepetyny niektórym matkom i wpadnie tam nieco rozumu.

Strzeżcie się Brajanka! I korzystajcie z Brajanka!