Pokrótce wyjaśnię  czym jest owy SHARE WEEK i o co w tym chodzi. By to zrobić jak najbardziej precyzyjnie posłużę się cytatem z samego pomysłodawcy akcji, czyli Andrzeja Tucholskiego:

SHARE WEEK to mój autorski pomysł polecania autorów przez autorów. Osoby piszące blogi to najdojrzalsi czytelnicy blogów a osoby nagrywające filmy to najdojrzalsi widzowie innych filmów. W ten sposób otwieramy się na siebie nawzajem jako tworzący koleżanki i koledzy.

Pokazujemy też naszym Czytelnikom kogo cenimy i kim się inspirujemy 🙂

TU SZCZEGÓŁÓW WIĘCEJ O POMYŚLE

Rewelacyjna inicjatywa, która z roku na rok przybiera coraz większe rozmiary i cieszy się sympatią w środowisku. Dlaczego więc ja nie wskażę tych kilku ulubionych blogów? Dlaczego?! No dlaczego?

Bo bym musiał oszukiwać 😉 . Nie mam ulubionych blogów, bo nie czytam. Wiecie – takie: szewc, co bez butów chodzi, trochę. Taka sytuacja, że jeśli na co dzień jesteś maszynistą prowadzącym lokomotywę, to raczej nie podnieci cię przejażdżka pociągiem, czy też nie będą ci tak bardzo smakowały latem lody, kiedy sam je kręcisz 14 godzin w budce w Mielnie przy maszynie… 🙂

To po co w ogóle o tym piszę? A no tak trochę prowokacyjnie ubrałem w tytuł ten wpis, gdyż może blogów wam nie polecę nie będąc konsumentem tego rodzaju treści, ale za to z natury przebywania w środowisku blogowym miałem okazję poznać kilku naprawdę ciekawych ludzi, autorów blogów właśnie.

I to bardziej ich polecę waszej uwadze aniżeli ich adresy www. Może to trochę zakręcone, ale chodzi mi o to, że nawet jeśli treści, które są ich dziełem do mnie mogą nie trafiać, to bardzo ich lubię – a to prywatnie, a to z szacunku za profesjonalizm, a to po prostu za aurę jaką wokół siebie mają :).

No to jedziemy! Taki trochę inny SHARE WEEK 2016!

Kamil Nowak

piszący bloga  blogojciec.pl – niekwestionowany lider jeśli idzie o ojców autorów-solistów, znany już chyba przeważającej większości czytelników zainteresowanych tematyką rodzicielską. Ma świetny sposób na dotarcie z prostymi i uniwersalnymi poradami. Dziś kiedy po książkę sięgnąć trudniej, on przychodzi z treścią do czytelnika prosto na ekran komputera lub smartfona. Świetnie angażuje i buduje społeczność a przy tym znam go off line i jest po prostu spoko gościem, równym kolesiem a nie tatusiem-profesorkiem 😉 .

Malwina Ferenz

charyzmatyczna i wyrazista kobieta, która pisze jedynego w swoim rodzaju bloga o bardzo mocnym charakterze poradnikowym – dzieciowo.pl. Malwina, znana jako Mal lub Krusz, kiedy weźmie na tapet jakiś temat to nie zostawi w tekście ani toczki na dopowiedzenie – wyczerpie, wyciśnie, zresearchuje – profeska godna dziennikarza. A kiedy się wkurzy lub inna emocja nią szarpnie to równie sugestywnie wam to przekaże. Poznaliśmy się z Krusz kiedyś i do dziś pozostała chyba obustronna fascynacja 😀

Aga i Jakub Wańczykowie

ze swoim synem Edkiem, z którymi uwielbiamy spotkać się we Wrocławiu a w sieci są obecni pod nazwą edekimy.pl. Z nimi to jest chyba tak, że tak samo wiele nas łączy, co dzieli. Czasem mam wrażenie, że z innych światów jesteśmy i z innej gliny (ona jakaś księgowa, on kudłaty odwrotnie ;P, imię syna nawet nie po Stachurze!) a od kilku lat i tak regularnie coś nas do siebie ciągnie. Może to tylko dzieci w podobnym wieku, a może wcale nie 🙂 . W każdym razie i oni, i my niby poważni, dorośli ludzie, rodzice, a tak wewnątrz to niezłe popaprańce.

Dagmara Hicks

mama prawie pięcioletnich trojaczków, kobieta z krwi i kości, autorka bloga calareszta.pl. Z Dagmarą miałem okazję rozmów prywatnych na FB w różnych okolicznościach. Zawsze jawi mi się jako inaczej świecąca gwiazdka w tym naszym zbiorze parentingowym. Dziewczyna, która weszła przebojem i jeszcze dużo pokaże, bo ma co pokazać – osobowość.

Polecam Wam serdecznie tych autorów, poznajcie ich i ich miejsca w sieci. Warto.