Ósmy i dziewiąty miesiąc Miszel

Przeoczyłam, przespałam, nie opisałam ósmego miesiąca Miszel. Dlatego dziś dwa w jednym – czyli 8 i 9 miesiąc mojego małego niemowlaka!

 

Prawda jest taka, że dokładnie miesiąc temu spędzaliśmy weekend w Warszawie, a ja moje notatki comiesięczne spisuję 13 każdego miesiąca – czyli dokładnie w dzień urodzin Miszel. A kiedy jesteśmy poza domem to wiadomo – życie toczy się innym rytmem. W Stolicy byliśmy tylko przez klika dni i początkowo miałam nadrobić ósmy miesiąc po powrocie do domu, ale „chcieć” a „móc” to dwa różne stany. I w taki oto sposób mamy coś na wzór szamponu z odżywką – czyli wash and go.

 

No to GO!

 

 

TWARDE DANE

Dzień podsumowania: 13-2-2017 czyli skończony 9 miesiąc życia Miszel.

Waga Miszel: 8,31 kg – waga urodzeniowa 2,87 kg.
Moja waga: 58,6 kg.

Aktualny wzrost: około 70 cm.
Rozmiar ciuszków: 68-74 cm.
Rozmiar pieluszki: 4.
Ilość karmień piersią w ciągu doby: co 2-3 godziny.

 

 

OSIEM MIESIĘCY I +8 KG

I już tutaj mamy pierwszą NOWOŚĆ. Gabi karmiłam piersią do ósmego miesiąca życia. W dziewiątym miesiącu Gabi była już totalnie samodzielnie funkcjonującym dzieckiem – a teraz postanowiłam, że jeszcze trochę się pokarmimy. 4 lata temu duży wpływ na moją decyzję miała moja waga – ważyłam dokładnie 50,7 kg czyli 8 kg mniej niż teraz, ale czułam się też o wiele gorzej. Stąd właśnie decyzja o zakończeniu karmienia piersią. Teraz ze względu na moje dobre samopoczucie decyzja o kontynuowaniu karmienia piersią – ku uciesze mojej i Miszel. Wiem, że niektóre mamy karmią krócej albo mlekiem modyfikowanym od pierwszego dnia – życie pisze różne scenariusze i nie potępiam żadnej z nich, ale dla mnie moje karmienie piersią to coś cudownego i cieszę się, że teraz pobiłam już swoje pierwsze karmienie Gabi. Jak długo teraz ono potrwa? Nie wiem, nie zastanawiałam się. Karmienie trwa i cieszę się z tego, że tak jest.

 

 

DOMOWE OSIĄGNIĘCIA

# Miszel nie raczkuje, ale pełza jak gąsienica. Pełza wokół własnej osi i jak rak – najczęściej na parkiecie widać, jaką odległość pokonała do tyłu.

# Miszel okręca się z pleców na brzuszek i z brzuszka na plecy.

# Wkłada nóżki do buzi.

# Czasami ssie kciuka. W takim momencie wyciągam kciuka z buzi i wkładam smoczka.

# Chwyta duże i małe przedmioty. Bawi się nimi i przekłada z rąk do rąk.

# Naśladuje stukanie łyżeczką i bardzo chętnie uderza rączkami o stół.

# Nie siedzi sama.

# Lubi siedzieć przytrzymywana pod ramionami. Lubi w ten sposób oglądać świat.

# Nie reaguje na swoje imię.

# Uwielbia zabawę ze smoczkiem i „goni” go niezależnie od tego, gdzie smoczek się znajduje. Jest gotowa przeczołgać się na drugi koniec łóżka w pogoni za nim!

# Bardzo interesuje się otoczeniem i lubi być noszona na rękach.

# Lubi leżenie na podłodze.

# Bardzo chętnie korzysta z muzycznej maty edukacyjnej do zabaw

# Ulubiona zabawka to aktualnie AKTYWIZUJĄCY SŁONIK i AKTYWIZUJĄCY KROKODYLEK – świetnie nadają się zarówno do zabaw domowych, jak i do wózka ze względu na uniwersalny zaczep.

# Zjadła pierwszy obiadek ze słoiczka i pierwszą kaszkę mleczną – jemy na krzesełku Stokke® Steps z leżaczkiem Stokke® Steps

# W czasie jedzenia lub zaraz po nim bawi się łyżeczką dla niemowlaków. Wkłada ją sobie do buzi i traktuje jak gryzak.

# Zjadła pierwszy wafelek od loda – oczywiście nie cały. I regularnie wcina pieczywo.

# Ma dwa dolne ząbki – czekamy na pozostałe i chyba coś jest na rzeczy, bo uwielbia gryźć gryzaki i zawieszki do smoczków Little Leaf 

# Przewijak na łóżku chyba niedługo zostanie zdemontowany. Miszel ostatnio zrobiła się taka ruchliwa, że nie można jej wymienić pieluszki – radośnie okręca się w mgnieniu oka z pleców na brzuszek i już na tym brzuszku chce pozostać.

# Uwielbia kąpielkę – cały czas korzystamy z wanienki dla niemowlaków Stokke® Flexi Bath®

# Miszel śpi cały czas z nami w dużym łóżku – ze swojego łóżeczka korzysta wtedy, kiedy odkładamy ją czasami by pobawiła się zabawkami.

# W nocy przeważnie zasypia ze smoczkiem, ale czasami uda się, że zasypia bez niego.

 

 

PIERWSZA ŁYŻECZKA CZYLI JEDZENIE: CZAS. START!

Rozpoczęliśmy rozszerzanie diety Miszel. Rozszerzanie samo w sobie rozpoczęło się już jakiś czas temu, ale od paru tygodni Mała systematycznie na obiadek je słoiczek. Początkowo były to słoiczki z przeznaczeniem dla młodszych dzieci – chcieliśmy sprawdzić, jak jej będą smakowały itd. Teraz je już słoiczki dla dzieci w wieku 8 i 9 miesięcy. I muszę powiedzieć, że je jeszcze ładniej niż Gabi – Kuba jest w ciężkim szoku, że tak można, bo Miszel jest prawdziwą rybką! Widzi słoiczek i buzia sama się otwiera! Oczywiście nie jest tak idealnie za każdym razem – żeby być rybką trzeba mieć dobry dzień 😉 Bywa też i tak, że Mała nie zje do końca swojego dania albo po dwóch łyżeczka uznaje, że ma już dość, ale dla mnie to nie problem. Nie zmuszamy do jedzenia – chce to je, nie chce to nie je. Jedzenie kaszki też już wdrożyliśmy i kaszkę ma co drugi dzień – zdecydowanie bardziej woli jeść gotowe dania ze słoika niż kaszkę, ale być może to się jeszcze zmieni, więc nie mam ciśnienia w tym temacie.

 

ŚPIEWAMY I GADAMY

Miszel jest ostatnio niesamowicie rozgadana. Potrafi dać znać, kiedy czegoś chce – zwyczajnie o to woła. Lubi też razem ze mną sobie pośpiewać oraz bierze udział w rodzinnych dyskusjach – gdy ja o czymś rozmawiam z Kubą Miszel radośnie włącza się do rozmowy i woła, krzyczy, opowiada. Lubi też rozmawiać z Gabi – z wzajemnością. Mamy z tego niezłą uciechę!

 

 

MISZEL MÓWI: EM, EJ I NIE!

Trwa to dopiero parę dni, ale Miszel wypowiada właśnie te małe wyrazy – Mama to Em, Ej to ej, a Nie to nie 😉 Często mówię do niej „Kochanie, Twoja Em już do Ciebie idzie” i widzę, że Mała żywo reaguje na takie zdanie.

 

KOCHA – NIE KOCHA

Miszel niesamowicie reaguje na Gabi. Mogę ją zabawiać, opowiadać lub robić inne ciekawe rzeczy, a wystarczy, że Gabi wejdzie do pokoju i cała uwaga jest zwrócona na Starszą Siostrę. Miszel uwielbia bawić się z Gabi, uśmiecha się do niej. Gabi czasami ma fazę na „nie kocham Miszel!”, ale faktem jest, że tylko tak mówi – kiedy nikt nie widzi sama podchodzi do Małej i bawi się z nią, głaszcze po główce, wyciągają do siebie rączki. Może mówić, że nie kocha, ale siostrzaną miłość widać na kilometr!

 

ULUBIONE ZABAWY

A kuku

Noski eskimoski

Zrzucanie przedmiotów ze stołu

Klaskanie rączkami

 

 

 

W czasie dziewiątego miesiąca Miszel zdaliśmy sobie sprawę, że za 3 miesiące będzie maj oraz roczek naszej Maludy. Już roczek! Czas tak szybko leci, a ja chciałabym zatrzymać go choć na moment! Dopiero co chodziłam z brzuchem, a brzuch ma już dwa ząbki! 😉

 

 

 

A wcześniejsze podsumowania każdego miesiąca życia zarówno Miszel, jak i Gabi znajdziecie w zakładce NASZE MIESIĄCE 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.