Myśląc o sobie w ciąży zawsze widziałam siebie w letnich sukienkach i w pełnym słońcu. Jakoś nigdy nie widziałam siebie w swoich wyobrażeniach zimą.
Moja Mała Foczka intuicyjnie wysłuchała pragnień Mamy i pojawiła się w takim czasie, że z większym brzuszkiem będę paradować latem. Będę mogła posiedzieć z brzuszkiem na ogrodzie, pospacerować przy zachodzącym słońcu i skorzystać podwójnie z tego, co oferuje lato. Wiem, jaki duży wpływ słońce ma na człowieka a na kobietę w ciąży chyba jeszcze większy. Najchętniej zamieszkałabym na Półwyspie Iberyjskim lub w Grecji, gdzie słońce jest zawsze (nie pisząc o Kalifornii, ale koniec marzeń!).
Plan na ciążę latem mam taki: będę chodzić w szerokich sukienkach, zakładać wygodne sandały i cieszyć się z ładnej pogody.
Jednak wiem, że lato niesie też niebezpieczeństwa dla kobiet w ciąży i trzeba szczególnie na siebie uważać, żeby nie mieć później nie miłych pamiątek.
Przede wszystkim muszę unikać słońca w południe i odpoczywać w cieniu lub w chłodniejszym mieszkaniu. Słońce ma duży wpływ na skórę, ponieważ zmiany hormonalne w organizmie mogą powodować przebarwienia skórne. Dlatego trzeba używać kremu do opalania z wysokim filtrem, nawet podczas odpoczynku w cieniu. W tym czasie mogę też chodzić na spacery, jeździć na rowerze lub pływać, ale w chłodniejszych godzinach – nie przy ostrym słońcu. Przy pływaniu niestety należy pamiętać o infekcji, jaką można mieć po odwiedzinach na basenie. Ja już pierwsze odwiedziny mam za sobą i na szczęście nic mi nie jest.
Należy też pamiętać o ćwiczeniach stóp latem, aby zapobiec zakrzepicy żylnej np. chodzenie na palcach i robienie kół stopami. Jeśli nie masz ochoty i czasu na ćwiczenia pamiętaj o pończochach przeciwżylakowych np. Veera. Można też robić kąpiel dla stóp w misce z dodatkiem olejku rozmarynowego lub innego. To również odciąży zmęczone stopy. Ładnie pachnie i zwiększa krążenie.
Pamiętasz o piciu wody? Latem to przynajmniej 2 litry dziennie. Ja piję wodę Żywiec Zdrój. Dla mnie jest najlepsza. Latem można dodać do wody cytrynę i świeżą miętę. O kawie i mocnej herbacie już dawno zapomniałam na rzecz herbaty żurawinowej i rumiankowej.
Lato to czas warzyw i owoców. Dlatego też bardzo się cieszę z mojej ciąży w tym czasie. Uwielbiam lekkostrawne jedzenie: świeże sałatki, ryż, jogurt.
Termin przyjścia Mojej Małej Foczki na świat to 04-08-2012. Będę mogła z nią spacerować jeszcze latem. To znacznie bardziej przyjemniejsze niż jeżdżenie wózkiem z niemowlęciem zimą w śniegu i w błocie. Niektóre dziewczyny, które urodziły w zimowe miesiące nie wychodzą z dzieckiem z domu przez pierwsze tygodnie. I nie ma się co dziwić.
Ja mam to szczęście, że urodzę w lato.
www.interia.pl |