Prezent dla Szymka


Dziś coś od Ani – mojej koleżanki ze Szkoły Rodzenia w Lesznie.
Ania prowadzi album dla Szymka. Dla mnie to prawdziwe dzieło sztuki.



Dla każdego rodzica dzień, w którym dowiaduje się o tym, że na świat przyjdzie maleństwo to wyjątkowa chwila i na bardzo długo zapada w pamięci.

Zdjęcia „fasolki” – każda z nas ma takie z pierwszych wizyt w ciąży.




Te zdjęcia są mi wyjątkowo bliskie. Nasze zajęcia w Szkole Rodzenia i rysowanie brzuszków… Wtedy pierwszy raz wzruszyłam się na zajęciach.



Pokoik i pierwszy wóz Szymka.



Rodzicie poznali płeć dziecka i Mama postanowiła szczególnie to uwiecznić 🙂





Zdjęcia z zajęć praktycznych w Szkole Rodzenia. Te umiejętności były niesamowicie ważne, kiedy w domu pojawiła się Gabi. Z pewnością Szymek też skorzystał na tej lekcji 😉



Esencja miłości!!!

I parę słów od Mamy-Artystki:


Ciąża to taki stan, który chciałybyśmy uwiecznić, aby móc potem wspominać, wzruszać się i chwalić pamiątkami przed swoimi pociechami. Jedni piszą bloga (jak Marysia), inni (jak ja) tworzą albumy.
Scrapbooking to mój sposób na zapamiętanie ciąży. Zauroczył mnie artykuł, który przeczytałam na początku ciąży w jednej z „maminych” gazet. Wtedy postanowiłam, że ja też tak chcę. A co tam! Inni mogą, a ja nie?!

Poszperałam w necie, poczytałam, pooglądałam fotki, przejrzałam sklepy internetowe z akcesoriami do scrapbookingu i wzięłam się do pracy! Przez całe 9 miesięcy zbierałam zdjęcia z usg, wyniki badań, papierki po ulubionych smakołykach… Robiłam fotki i kazałam robić je sobie. Później wycinałam, rysowałam, drukowałam i wklejałam to do pustego albumu.

Do stworzenia takiej pamiątki nie trzeba wiele. Wystarczy, że jesteś „artystyczną duszą” z odrobiną wyobraźni i masz w domu kolorowe kartki, sznurki, wstążki, guziki… Przyda się dosłownie wszystko!
Zachęcam do takiej zabawy! Efekt przejdzie wasze najśmielsze oczekiwania. Będziecie z siebie dumne i z pewnością wzruszone, ilekroć zajrzycie do takiego własnoręcznie wykonanego albumu! A co dopiero, kiedy postanowicie go podarować swojemu ukochanemu dziecku np. na osiemnaste urodziny…
Pozdrawiam wszystkie czytelniczki!
Ania

I jak Wam się podoba taki pomysł na prezent dla dziecka?
A może też macie takie albumy?
Ja niestety nie mam takiego talentu i szczerze zazdroszczę Ani, że ma fantazję i umiejętności. 
Uważam, że jest to piękny prezent dla Szymka!!!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.