To miało być the best of, wybór tych najlepszych z miesiąca, które pojawiły się w lipcu na Insta, ale nie potrafię.
Nie jestem obiektywny i cała moja instagramowa twórczość mnie zachwyca. Niech zachwyci i Was! 😛 W lipcowym zestawieniu zobaczymy – to koniecznie przeczytać tonem i głosem Marka Sierockiego mówiącego w Teleexpressie 😛 – trochę Bydgoszczy, trochę Wrocławia, dużo Leszna.
Widać też u autora rosnącą fascynację niebem – tym słonecznym, tym wieczornym – taką ogólną, zobaczymy w jaki nurt się to rozwinie 😉 Autor to również pasjonat-amator architektury miejskiej i kulinariów, raczej nie buduje, raczej nie gotuje, z pewnością fotografuje i instagramuje.
Autor kocha zwierzęta. W bieżącym cyklu poznamy kota, żółwia, wróbla, mrówkę, sowę, dziecko… oh, wait!
Bez wątpienia widzimy, że część prac powstała, kiedy autor był na wypoczynku, to odróżniające się sielskie obrazki znad morza. Czasami też z autora wyłazi miłośnik technologii – jara się swoim nowym komputerkiem.
Ogólnie rysuje nam się tu obraz jednostki zdrowej, szczęśliwej, poukładanej życiowo, choć z brodą… 😛