Jak mądrze korzystać z uroków lata? Moje 10 złotych rad

 

Lato to ulubiona pora roku większości z nas. Wszędzie dookoła jest zielono, pogoda zachęca do spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu, wyjeżdżamy na urlop i rodzinne wojaże, w pełni cieszymy się słońcem! Ale zanim do końca się rozmarzymy, chcę zdradzić Wam co zrobić, żeby ten czas na słońcu wspominać z radością.

 

 

 

CORAZ WIĘKSZA ŚWIADOMOŚĆ

Z roku na rok rośnie świadomość ludzi na temat zabezpieczenia skóry przed promieniami słonecznymi. Zanim zostałam mamą, w czasie wypadów ze znajomymi nad wodę, stosowałam raczej oliwkę do opalania niż filtry SPF. Byłam wtedy młoda i mało wiedziałam o konsekwencjach oparzenia słonecznego. Na szczęście w porę zmądrzałam! Nie miałam pojęcia jak wielką krzywdę robię swojej skórze. Dziś, jako żona i mama, nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez zastosowania ochrony na skórę, ale też bez okrycia głowy. A z mojego wpisu dowiecie się, czy warto stosować SPF 50 latem. Jak ważne jest zabezpieczanie skóry przed promieniami słonecznymi? Jaki produkt do opalania wybrać dla siebie i dla całej rodziny? Jakie są objawy udaru słonecznego i co wtedy zrobić?

 

 

Na rynku jest wiele dostępnych kosmetyków oraz firm oferujących produkty przeciwsłoneczne. Marka KOLASTYNA, partner mojego artykułu, istnieje już 35 lat na rynku i posiada bogaty asortyment. Do wyboru mamy produkty przeznaczone dla dzieci, dorosłych i dla niemowląt. Olejki, balsamy, kremy i emulsje, do opalania, po opalaniu, przyspieszające opalanie i ochronne – każdy znajdzie coś dla siebie. Ważny jest również filtr SPF. Do najpopularniejszych należą 6, 15, 30, 50. Ja jako nastolatka, chcąc mieć czekoladową opaleniznę, stosowałam SPF 6, dziś wiem jednak, że popełniałam ogromny błąd. Dlaczego?

 

 

CO TO JEST SPF

Słońce jest bardzo zdradliwe. Bez żadnych zabezpieczeń, skóra doznaje poparzenia po około 15 minutach przebywania na słońcu. SPF jest wartością liczbową filtra UVB, która określa zdolność ochrony przeciwsłonecznej. Określa ona wielokrotność czasu po którym występuje poparzenie. Kolejną nowością było dla mnie PPD lub IPD. Tak jak SPF chroni nas przed promieniowaniem UVB, tak PPD chroni przed promieniowaniem UVA. Dalej nie wiesz o co chodzi? Już tłumaczę.

 

 

JAK DŁUGO JESTEŚ BEZPIECZNA

Filtr z SPF 6 pozwala na bezpieczne opalanie w czasie około półtorej godziny (6 x 15 = 90 minut), natomiast SPF 50 – teoretycznie na 12,5 godziny (50 x 15 = 750 minut = 12 godzin 30 minut). Teoretycznie, bo jakość ochrony obniża np. pot, woda, dlatego ważne jest powtarzanie aplikacji co mniej więcej 2 godziny. Jaki z tego wniosek? Filtr SPF 6 zabezpiecza nas na 90 minut, później możemy poparzyć skórę!

Wiele osób, bo nie tylko kobiet, ale coraz częściej też mężczyzn, chce aby skóra była brązowa – jak to w lato przystało. Niestosowanie filtru lub korzystanie ze zbyt niskiej wartości SPF, może doprowadzić do wiele negatywnych czynników. Narażając się na przewlekłe działanie promieni słonecznych skóra staje się szorstka, pogrubiała, nieelastyczna, powstają zmarszczki oraz trwałe przebarwienia, w skrajnych przypadkach może wywołać czerniaka. Nawet zwykły rumień posłoneczny, czyli zaczerwienie skóry po opalaniu niesie za sobą pierwsze konsekwencje. Nie mówię tutaj o uciążliwym wyglądzie buraka – kiedyś zasnęłam na słońcu i tak właśnie wyglądałam przez kilka dni. Ale o głębszych konsekwencjach poparzonej skóry! Obecnie panuje pogląd, że przyczyną zachorowań na raka skóry jest właśnie zbyt długie przebywanie na słońcu bez odpowiedniego zabezpieczania skóry już w dzieciństwie.

 

 

ZASADY ZDROWEGO OPALANIA

Z doświadczenia wiem, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego przygotowałam 10 złotych zasad zdrowego opalania według mnie. Jeśli chcecie coś dodać od siebie to śmiało zróbcie to w komentarzu pod tym wpisem! Niech to będzie swego rodzaju Biblia Letniego Opalania!

 

Jeśli chcemy prawidłowo zabezpieczyć się przed działaniem promieni słonecznych, a dzieci bawiące się nad brzegiem morza, rzeki czy jeziora, wieczorem nie odczuwały nieprzyjemnych skutków czasu na świeżym powietrzu, pamiętaj o tych naprawdę ważnych zasadach.

 

 

10 ZASAD ZDROWEGO OPALANIA

#1

Stosuj środek z filtrem przeciwsłonecznym – zabezpieczy przed starzeniem skóry, osłabieniem jej elastyczności, a nawet utratą odporności.

 

#2

Noś czapkę lub kapelusz chroniący głowę – słońce i wysoka temperatura powietrza mogą doprowadzić do przegrzania, a nawet do udaru słonecznego! Objawami udaru słonecznego są: dreszcze, wymioty, silne bóle i zawroty głowy, zaburzenia mowy – bełkotanie, chwiejny chód, przyspieszenie tętna, początkowo obfite pocenie się, później utrata potliwości, gorączka powyżej 41 stopni Celsjusza. Nie czekaj aż wystąpią wszystkie wymienione objawy. Jeśli wiesz, że przebywałaś długo na słońcu i nie zabezpieczyłaś się odpowiednio, jak najszybciej zgłoś się do lekarza.

 

#3

Noś okulary przeciwsłoneczne. W ten sposób zabezpieczysz wzrok przed szkodliwym promieniowaniem.

 

 

#4

Korzystaj z parasoli przeciwsłonecznych, w wózkach z budek osłaniających przed słońcem. NIGDY NIE WIESZAJ PIELUCHY/CHUSTKI/KOCYKA NA BUDCE OD WÓZKA. W ten sposób zabieramy dopływ świeżego powietrza i zwiększamy temperaturę wewnątrz o kilkanaście stopni Celsjusza! Jeśli słońce świeci dziecku w oczy, zmień kierunek jazdy dziecka lub prowadź wózek w drugą stronę.

 

#5

Pij przynajmniej 2 litry wody. Latem nasza potliwość się zwiększa, przez co zapotrzebowanie na płyny wzrasta.

 

 

#6

Nakładaj krem z filtrem równomiernie. Zalecana dawka wynosi 2 mg/ 1 cm kwadratowy ciała. W praktyce oznacza to tyle, że 200 ml produkty wystarczy nam na 6 aplikacji.

 

#7

Pamiętaj o ponownym zastosowaniu kremu. Aby rzeczywiście chronić skórę przed promieniowaniem słonecznym należy robić to co 2 godziny!

 

#8

Unikaj wychodzenia z domu w godzinach 11:00 – 16:00, gdy słońce świeci najmocniej. Dotyczy to każdej pory roku, nawet gdy pozornie słońce przesłaniają chmury.

 

 

#9

Podczas jazdy samochodem, używaj specjalnych rolet przeciwsłonecznych w celu zabezpieczenia dziecka. Do poparzenia może dojść nawet przez zaciemnioną szybę.

 

#10

Zasłaniaj jak najwięcej ciała delikatnymi, zwiewnymi i oddychającymi ubraniami. Nie mówię tu o chodzeniu w długich spodniach i bluzie w 30 stopniowym upale, tylko luźnych ubraniach, które w razie potrzeby ochronią nas przed słońcem.

 

 

OPALANIE W CIĄŻY I W CZASIE LAKTACJI

Jak opalanie wpływa na kobiety w ciąży i te karmiące piersią? Kobieta ciężarna ze względu na swój stan, ma już podwyższoną temperaturę ciała. Jeżeli będzie zbyt długo przebywać na słońcu, jej temperatura ciała wzrośnie. Skutkiem tego może być zaburzenie prawidłowego rozwoju płodu, a nawet poronienie. Oczywiście nie mówimy tu o opalaniu czy spacerowaniu w godzinach innych niż 11:00-16:00, a tradycyjnym całodziennym leżakowaniu na słońcu. Wysoki filtr może zabezpieczyć kobietę przed powstaniem nieestetycznych przebarwień ze względu na osłabienie odporności skóry w czasie ciąży, ale na temperaturę ciała nie ma wpływu i tylko my same jesteśmy odpowiedziale za utrzymanie jej na odpowiednim poziomie. Wiadomo też, że każda ciąża jest inna – i tylko od Ciebie zależy czy skorzystasz latem ze słonecznych kąpieli. Pamiętaj jednak, by nie przesadzić i gdy zrobi Ci się słabo podczas opalania, nie kontynuuj tego.

 

Natomiast jeśli chodzi o karmienie piersią, przeciwwskazań do opalania nie ma. Pamiętaj również, by robić to z umiarem. Bardzo ważne jest, aby nie eksponować sutków na działanie promieni słonecznych. Uprzedzając pytania: nie, mleko nie zagotuje się pod wpływem temperatury.

 

 

DLA NIEMOWLĄT TYLKO SPF 50

Ja już od dawna stosuję tę zasadę. Dlaczego? A no dlatego, że skóra noworodka nie umie się jeszcze bronić. Tak samo jak dziecko początkowo ma problemy z termoregulacją, tak samo jest z odpornością na słońce – wszystko przychodzi z czasem. Jeżeli nie zastosujemy żadnej ochrony na skórę dziecka, możemy je szybko poparzyć. Jeżeli w dzieciństwie często dochodzi do oparzeń słonecznych, w przyszłości może skutkować to rozwojem groźnego nowotworu jakim jest czerniak.

 

 

DATA WAŻNOŚCI KREMU DO OPALANIA

Data ważności nie zawsze ma znaczenie. Każdy produkt wprowadzony na rynek ma swoją potencjalną datę przydatności. Ważne jest jednak, czy produkt został otwarty czy też nie. Widzieliście jogurt z datą ważności? W otwartym – pojawi się pleśń nawet przed upływem daty przydatności, zamknięty – straci swoje wartości, które producent gwarantuje przez okres obowiązywania daty. Tak samo jest z produktami do opalania. Ich data ważności może wynosić nawet kilka lat. Warunek jest jeden – produkt nie został otwarty. Jeżeli już używaliśmy w jednym sezonie danego produkty i zostało nam pół opakowania, mimo wszystko, trzeba je wyrzucić. Producenci często podają termin przydatności po otwarciu i wynosi on około 6 miesięcy. Dzieje się tak, ponieważ produkt zostaje poddany wpływowi temperatury i powietrza, co może zmienić ich skład, prowadząc do utraty właściwości odpowiedniej ochrony przed słońcem. Dlatego kupując krem do opalania korzystaj z niego do woli tak, by nic nie zostało na kolejny sezon letni!

 

 

PRODUKTY WODOODPORNE

Produkty wodoodporne mają za zadanie chronić skórę również podczas przebywania w wodzie, jednak zawsze po wyjściu na brzeg, należy ponownie zastosować emulsję  z filtrem. Informacja o wodoodporności mówi nam jedynie o tym, że wchodząc do wody, warstwa filtru nie zmywa się ani nie wypłukuje.

 

 

FILTRY DO OPALANIA

Wyróżniamy 3 rodzaje filtrów:

  1. Filtry mineralne (fizyczne) – przez większość uważane za najlepsze. Nie wchodzą w reakcję ze skórą, tworzą barierę ochronną działającą jak lustro – odbijają i rozpraszają promienie słoneczne. Chronią zarówno przed UVA i UVB. W ich składzie znajdują się: dwutlenek tytanu oraz tlenek cynku.
  2. Filtry chemiczne – wchodzą w reakcję z naskórkiem. Pochłaniają energię światła słonecznego. Przetwarzają niebezpieczną energię UV w energię cieplną.
  3. Filtry roślinne (naturalne) – podaje się, że ich ochrona wynosi ok. SPF 4.

 

 

KOLASTYNA oferuje produkty w 3 przedziałach ochrony SPF

  • Niski – SPF 6, SPF 10.
  • Średni – SPF 15, SPF 20.
  • Wysoki – SPF 30, SPF 50.

 

INNOVATION czyli technologia innowacyjnej ochrony UVA + UVB + IR + VL to NOWOŚC KOLASTYNY. Dlaczego zabezpieczenie przed nimi jest tak ważne?

Promieniowanie UVA przyspiesza starzenie skóry i powoduje przebarwienia skóry.

Promieniowanie UVB jest odpowiedzialne za poparzenia słoneczne.

Światło widzialne (VL) wywołuje powstawanie wolnych rodników, m. in. przyspieszających starzenie skóry.

Promieniowanie podczerwone (IR) może powodować przegrzanie organizmu, odwodnienie, a nawet udar słoneczny.

 

 

PRODUKTY DOSTĘPNE NA LATO

Aktualnie dostępne na rynku są różne produkty, z których można korzystać latem.

  1. Przyspieszacze opalania – stymulują wytwarzanie melaniny która jest odpowiedzialna za brązowienie skóry, zawierają karotenoidy (barwniki pochodzenia roślinnego o właściwościach antyoksydacyjnych – najlepsze naturalne przeciwutleniacze, neutralizują wolne rodniki odpowiedzialne za procesy starzenia się skóry).
  2. Emulsje ochronne.
  3. Emulsje ochronne w sprayu.
  4. Kremy ochronne do twarzy.
  5. Preparaty dla dzieci i niemowląt.
  6. Olejki do opalania.
  7. Pielęgnacja po opalaniu – im większe nawilżenie skóry, tym opalenizna dłużej się utrzymuje. Zawierają kompleks Pantenolu, Alantoiny i Bisabololu przynosząc ulgę po opalaniu i przebywaniu na słońcu.
  8. Samoopalacze.

 

 

SPF 50 – DOBRE CZY ZŁE

A teraz odpowiedź na najważniejsze pytanie: używać latem SPF 50 czy nie? Nie wiem dlaczego wiele osób boi się używać produktów SPF 50. Nie mam zielonego pojęcia. Ja osobiście jestem wielką zwolenniczką używania „50-tki” latem, a szczególnie na plaży w słoneczny dzień. Niestety, czasami słyszę od koleżanek:

 

TO JEST MIT!

„Nie używam SPF50, bo się nie opalę”

 

 

 

Jest to oczywiście nieprawda. Filtr nie blokuje promieniowania UV, tylko chroni skórę przed jego szkodliwym działaniem. Im wyższa jest więc wartość SPF, tym dłuższa i skuteczniejsza ochrona przed poparzeniem i fotostarzeniem.

Drugim argumentem przeciwko SPF50 może być mit, że:

 

TO JEST MIT!

„SPF 50 blokuje dopływ witaminy D.”

 

Prawda jest jednak zupełnie inna. Witamina D produkowana jest przez organizm, natomiast promienie słoneczne tylko usprawniają ten proces – a nie powodują, że witamina D nagle pojawia się w organizmie. Latem wystarczy zaledwie 20 minut przebywania na powietrzu, aby uzupełnić niedobory.

 

 

 

Kochane mamy, brzuchatki, kobiety i przyszłe mamy! Korzystajmy latem z kąpieli słonecznych z głową. Dbajmy o siebie i o swoich najbliższych. Pamiętajmy, że o oparzenie słoneczne wcale nie jest tak trudno, jak nam się wydaje. Dlatego najlepiej mieć pod ręką sprawdzony krem do opalania, balsam lub olejek, który zabezpiecza przed zgubnym działaniem promieni słonecznych. Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć!

 

 

 

Partnerem wpisu jest Kolastyna

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.