No hej ludziska! Wiosnę czuć? U nas już tak!
Mamy za sobą dwa weekendy z dzieciakami na podwórku. Z aktywowanymi hulajnogami, domkiem drewnianym. Dziewczyny chciał mnie nawet naciągnąć za zmontowanie trampoliny, ale póki co nie dałem się podpuścić, bo jeszcze mrozy przed nami, ale wyjąłem zjeżdżalnie. I zrobiłem pierwsze przeglądy sprzętów rowerowych po zimie! 15 stopni i piękne słońce! To już trzeba być gotowym każdego dnia na ten moment kiedy fantazja nas poniesie i wiatr we włosach poczuć zechcemy!
Szczególnie kiedy patrzę na zdjęcia z zeszłego roku. To praktycznie dzień zamknięcia sezonu rowerowego, widzicie to niskie wrześniowe słońce, wtedy jeszcze bywało nawet 24-26 stopni! Już nie możemy się doczekać znowu takiej aury! Dzieciaki w krótkie portki, butelka wody, chrupki, 2 dychy w kieszeń na jakieś lody i oranżadę w geesach. I heja kilometry po wioskach aż do zachodu słońca. Tak było i taki sam plan jest na ten rok.
Spis treści
GABI ROWERZYSTKA
Co prawda tego lata Gabi pewnie już będzie próbowała czasami sił na swoim rowerze, bo śmiga już jak szalona. Jednak na te dłuższe wyprawy jednak zasiadała z Miśką w naszym niezastąpionym bolidzie – przyczepce dwuosobowej.
Bolid to istotnie chyba wyjątkowy. Cały sezon rowerowy, gdzie byśmy się nie pojawili to wzbudzał nie lada zainteresowanie. A szczególne zdziwienie wzbudzał fakt, właśnie ten:
„oooo, i nawet dwie pan tam je ma!” 🙂
Tak, tak, dwie córki w jednej przyczepce. Właściwie po naszemu to w czyczepce, bo tak pieszczotliwie ją nazwaliśmy z Gabi i Miśką. Bez niej nie byłoby tych kilometrów przejechanych, zakątków zwiedzonych, wspomnień z lata takich by nie było.
Kiedy Gabi była jedna zjeździliśmy wszystkie drogi powiatowe i dróżki gminne w foteliku o nim TUTAJ
Jednak pewne było, że i Miśka upomni się o swoje miejsce, stąd decyzja o przyczepie.
Ten konkretny model urzekł nas wszystkim. Ale po kolei.
Warunek konieczny to dwuosobowość :).
Bo o to nam chodziło. Doskonale przystosowana do przewozu dwóch pasażerek. Z osobnymi regulowanymi pasami, zagłówkami też regulowanymi, kieszonkami po obu stronach tak by każda miała swoją. Np. na butelkę z wodą.
WYTRZYMAŁE SIEDZISKA
Wewnątrz miękkie siedzisko z solidnych materiałów – odpornych na zabrudzenia, wytrzymałych a przyjemnych by móc np usiąść gołym ciałem i mieć pełen komfort nawet w upał.
A jak już przy upale jesteśmy, to niestraszny on na wycieczce, bo w przyczepce Qeridoo pomyślano o tym i ma cały system wywietrzników – z przodu, z tyłu, i ażurową siatkę, która zabezpiecza przed owadami albo czymś co by chciało spod koła polecieć w kierunku pasażerów.
PRZYCZEPKA ROWEROWA DWUOSOBOWA
do kupienia TUTAJ
Oprócz wspomnianej siatki mamy kolejne dwa nakrycia – tekstylne zaciemniające, np. jeśli dziecko chce się zdrzemnąć oraz z grubej folii. Przeciwdeszczowe a pozwalające nadal oglądać świat. Podobnie zresztą jak dwa duże boczne „okna” 🙂
ZALETY PRZYCZEPKI ROWEROWEJ
Zabawa, zabawą, ale każda rozrywka musi być bezpieczna! Kidgoo2 ma hamulec postojowy, podwójne mocowanie przyczepki do roweru. Właściwe i awaryjne, widoczną z daleka chorągiewkę ostrzegawczą, komplet świateł odblaskowych z przodu i z tyłu. Oraz czerwone światło na baterie z tyłu. Sam dyszel mocujący do roweru jest wczepiany aż w trzech punktach w samą przyczepkę, tak by mieć pewność bezpieczeństwa. I jeszcze takie małe a już przytarte, czyli znaczy się przydatne boczne odbojniki. Ich zadaniem jest właśnie otrzeć się o coś obok czego tata za blisko przejedzie. A że się zdarzyło to wiem, że działają 😀
BIEZPIECZNIE I WYGODNIE
No, to bezpiecznie już mamy, a teraz czy wygodnie? No pewnie! Podwójny system amortyzacji powoduje, że możemy śmigać nawet po lasach i bezdrożach a dziewczyn nic nie wytrzęsie. A przyczepka zniesie obciążenie nawet do 36 kg.
Dlatego też możemy sobie pozwolić na zapakowanie do pełna wielkiej kieszeni, właściwie bagażnika z tyłu. Dodatkowe ubrania jak się zrobi chłodniej, zapasy żywnościowe :), aparat fotograficzny – co tylko chcemy możemy zabrać.
PRZYCZEPKA ROWEROWA LUB WÓZEK
Przyczepka może też jeździć w funkcji niezależnego wózka. Odczepiamy od roweru jednym ruchem, dyszel chowamy pod podłogę przyczepki w specjalny uchwyt, wkładamy przednie skrętne koło, z tyłu mamy solidną obręcz do prowadzenia przyczepki i w trakcie wycieczki rowerowej możemy zrobić sobie spacer!
No to my pompujemy koła i do zobaczenia na szlaku! Jak w zeszłym roku na pewno znowu będę dostawał wiadomości od Was a nawet zdjęcia, że widzieliście nas tam czy ówdzie! 🙂 I że po przyczepce właśnie nas poznaliście.
Dwuosobowa Przyczepka rowerowa Qeridoo Kidgoo2 Sport niebieska
do kupienia TUTAJ
Jednoosobowa Przyczepka rowerowa Qeridoo Kidgoo1 2020 szara
do kupienia TUTAJ
oraz NIEBIESKA do kupienia TUTAJ