Lodowe szaleństwo i wielkie zaskoczenie? Tak właśnie było w naszym domu za sprawą Mini Melts! Co to takiego i jak to się je? Dziś w moim wpisie lodowe wspomnienie z dzieciństwa oraz nowe lodowe doznania sprzed kilku dni.

 

 

Gdy byłam bardzo mała, miałam chyba 6-7 lat, moja ciocia poznała przystojnego Włocha i przyjęła jego oświadczyny. Pamiętam, że prawie cała moja rodzina spakowała się i pojechaliśmy na ich ślub do Włoch. Wielka podróż była czymś niesamowitym dla tak małej dziewczynki, ale jeszcze piękniejsze było to, że mogłam poznawać na miejscu ten niesamowity kraj!

 

 

Jednym z najmocniejszych moich doświadczeń wówczas, które pamiętam z każdym szczegółem do dziś, były włoskie lody! Każdy, kto urodził się w latach ’80 ubiegłego wieku wie, że w Polsce dostępne były wtedy lody z maszyny o smaku: czekoladowym, śmietankowym i przy wielkim dzwonie truskawkowym albo zmrożone na kamień lody Bambino na patyku. Wszędzie ten sam smak, ta sama konsystencja, ale wtedy jedzenie lodów było wielkim wydarzeniem, więc nikt nie wybrzydzał i nie wymyślał. Były lody – była zabawa!

 

 

Dziś lody można kupić wszędzie, w zasadzie nie ma już chyba nic lodowego, czego ja, mama trójki dzieci, bym nie jadła. I trudno już o zaskoczenie, bo loda można kupić i na patyku, i z maszyny, i w pudełku, i w polewie i bez, i prostego i zakręconego… Smaki i rodzaje do wyboru! To już nie to samo, co 30 lat temu!

 

 

Jednak jest coś, co ostatnio zaskoczyło mnie TOTALNIE! Nie tylko mnie, ale również Gabi, Miśkę i Kubę! To lody Mini Melts, które zamówiliśmy z dostawą do domu! Szczerze przyznam, że mocno zastanawiałam się nad kupowaniem lodów przez Internet. Bo jak to możliwe, żeby kupić lody online i otworzyć w pełni zamrożoną przesyłkę? Do akcji wkroczył suchy lód i wszystko okazało się dziecinnie proste i dziecięco pyszne!

 

 

8 RZECZY, KTÓRE MUSISZ WIEDZIEĆ O MINI MELTS

 

1. Lody serwowane są w super fajnych czapeczkach. To znak rozpoznawczy Mini Melts. Do czapeczek w przesyłce dodawane są kolorowe łyżeczki. 

 

 

2. Lody kuleczkowe możesz zamówić do domu, do pracy, nad jezioro, nad morze – w każde miejsce gdzie dojeżdża kurier! Lody można zamawiać nie tylko latem, ale przez cały rok! Jesteśmy rodziną, która je lody o każdej porze roku, ale oczywiście najlepiej lody smakują właśnie latem!

 

 

3. Transport lodów kuleczkowych odbywa się w wielkim opakowaniu styropianowym – to tak zwany styrobox. W środku jest suchy lód, który trzyma minusową temperaturę naprawdę długo! Dlatego gdy zamówisz Mini Melts do wakacyjnego domku bez zamrażarki nie musisz się martwić – lody kuleczkowe przyjadą iście zimne i takie będziecie je jedli. Gdy zjesz lody zostaw suchy lód poza styroboxem – w ten sposób sam odparuje. Pamiętaj, że dzieci nie mogą mieć kontaktu z suchym lodem – szczegółowa informacja na ten temat będzie w przesyłce.

 

 

4. Mini Melts mają niezwykle ciekawą metodę powstania: są mrożone w ciekłym azocie, bez pęcherzyków powietrza, dzięki temu w lodach jest więcej lodów! To tak zwane zamrażanie szokowe – Mini Melts nie magazynują wody i mają bardzo intensywny lodowy smak!

 

 

5. Mini Melts powstają w temp. -197 stopni C, natomiast są sprzedawane w temperaturze -35 stopni. W zamrażarce u Ciebie w domu jest maksymalnie od -18 do – 23 stopni! To najzimniejsze lody na rynku!

 

 

6. Czapeczka to znak rozpoznawczy Mini Melts. Dzieci uwielbiają czapeczki, a nasze kolekcjonują różne kolory i wykorzystują je kreatywnie, np. służą do zabawy w wannie, w piaskownicy, można w nich trzymać biżuterię itp. To kreatywna zabawa bez końca i super recykling a nawet upcykling niby zwykłego opakowania na lody! Super sprawa!

 

 

7. NIE MA ŚCIEMY! Lody Mini Melts mają kształt kuleczek tylko w bardzo niskiej temperaturze. Gdy zwykłe lody roztapiają się, producenci lodów mogą je znowu zamrozić i nic nie będzie widać –  niestety przekonuje się o tym konsument gdy jest już za późno i jest ryzyko zatrucia. Ja nie raz jadłam takie dwa razy roztopione lody, a Ty? Mają dziwną konsystencję, ale w jaki sposób można udowodnić w sklepie, że lody były roztopione wcześniej, a nie dopiero w domu? Niestety to jest bez szans… Natomiast Mini Melts mają tutaj OGROMNĄ PRZEWAGĘ! Gdy lody kuleczkowe roztapiają się, tracą swój kształt, który przy ponownym zamrożeniu nie powraca do oryginalnej formy! Takie roztopione kuleczki są wyrzucane, a to daje bezpieczeństwo mikrobiologiczne. Możliwość zatrucia Mini Melts przez to jest diametralnie zmniejszona!

 

 

8. Jeśli chcesz poznać smak Mini Melts, a nie chcesz ich zamawiać do domu, to z pewnością znajdziesz je w sezonie na różnych stoiskach na terenie całej Polski, jak i po sezonie (w sklepie i w punktach całorocznych – sale zabaw, parki trampolin, baseny). W niektórych centrach handlowych można je znaleźć w maszynach vendingowych przez cały rok.

 

 

 

 

Dostępne smaki Mini Melts na bazie mleka

1. czekolada,
2. wanilia,
3. truskawka,
4. banana split,
5. guma balonowa,
6. wata cukrowa,
7. śmietanka z ciasteczkiem,
8. jagoda to NOWOŚĆ 2019!

 

 

Dostępne smaki Mini Melts sorbetowe

1. cytryna-limonka,
2. mango.

 

 

I teraz najważniejsze: CENA MINI MELTS

Wbrew pozorom lody kuleczkowe wcale nie są takie drogie, jak to może się wydawać. Przesyłka jest gratis, a zamówienia realizowane są już od 150 zł.

 

 

Koszt dostawy w Mini Melts w sklepie internetowym wynosi zawsze 0 zł.

Minimalna wartość zamówienia to 150 zł.

 

 

Za kwotę 150 zł można kupić 15 porcji po 80 gram różnego smaku lodów lub 20 porcji lodów po 60 gram. Zamówienie realizowane jest w ciągu 2 dni. Składanie zamówień jest bardzo proste w sklepie online sklep.minimelts.pl

 

 

RODZINNA FRAJDA NA MAKSA!

Gdy przyszła nasza przesyłka lodów kuleczkowych Mini Melts akurat byliśmy z dziećmi w ogrodzie, Gabi i Miśka pływały w basenie. Gdy zobaczyły przesyłkę były bardzo zainteresowane jej zawartością. Kiedy otworzyłam styropianowy box z Mini Melts usłyszałam wielkie WOW, a to dopiero był początek zachwytów! Nasypywanie lodów do czapeczek, próbowanie wszystkich smaków, oglądanie kolorów i smakowanie ich było niesamowicie fajnym doświadczeniem zarówno dla dziewczynek, jak i dla nas! Oczywiście nie wszystko było zjedzone jednego dnia, więc kolejnego dnia rano Misia jak tylko otworzyła oczy, zaraz po wyjściu z łóżka zapytała:

A mozemy jeść te nowe lody kuleckoweeee?

 

 

Była 7:00 rano, ale czego się nie robi, by zobaczyć uśmiech na twarzy dziecka! Ja, Kuba oraz Gabi i Miśka szczerze pokochaliśmy Mini Melst.

Bo te lody naprawdę mogą zapaść mocno w pamięć, dziecku i dorosłemu, zupełnie inaczej rozpuszczają się na języku, zupełnie inaczej rozpływa się ich smak.

 

 

 

Chcesz zaskoczyć rodzinę, znajomych, gości? Teraz już wiesz, w jaki sposób to zrobić 😉 Gwarantujemy, że przeżycia i doznania związane z jedzeniem lodów kuleczkowych będą niezapomniane, zupełnie jak najgorętsze lato dzieciństwa!