Spis treści
Pomyśl na chwilę o korzyściach z posiadania rodziny. Zapewne pierwsza rzecz, jaka przyszła Ci do głowy, to możliwość doświadczania i okazywania miłości. Tuż potem jest spędzanie czasu razem – dla wielu z nas nie ma nic gorszego niż samotność (nawet jeśli czasem marzymy o chwili sam na sam ze sobą). Niektórzy wspomną jeszcze o… no właśnie, wymienianie kolejnych punktów może przyjść już z trudem. Dlatego dzisiaj przygotowałam dla ciebie aż 10 korzyści z posiadania rodziny, na które zazwyczaj pewnie nie zwracasz uwagi.
-
Powrót do czasów dzieciństwa
Oczywiście nie chodzi o to, że karmiąc piersią, przypominasz sobie, jak i Ciebie w ten sposób karmiła mama ?. Ale kiedy dziecko staje się kilkulatkiem, to tak naprawdę co chwilę „zanurzasz się” w swoich wspomnieniach. Zdarte kolanko córki prowokuje do przywołania własnych wspomnień z urazami w tle. Granie w „Chińczyka” przypomina, jak wielkie emocje może wywołać kilka pionków i najprostsza plansza. Posiadanie dziecka sprawia, że jakoś łatwiej rozmawia się ze swoim rodzicem i skłania, by w tych rozmowach cofnąć się w czasie. To ważne, ponieważ czas naszego dzieciństwa stanowi ważną część życia. Dobrze jest zatem czasem do niego wracać.
-
Szansa na bycie „naj”
Większości z nas rzadko zdarza się być w czymś absolutnie najlepszym – takim wiecie, absolutnie naj, że nikt nie może nas zastąpić. Jednocześnie w każdym z nas jest pragnienie stania się takim kimś.
Rodzicielstwo to najlepszy sposób, by poczuć się najlepszym, najbardziej kochanym i absolutnie niezastąpionym. Możesz mieć nadwagę, beznadziejną fryzurę, popełniać błędy ortograficzne albo mieć zerową orientację w terenie, możesz być bałaganiarzem albo i nie, możesz gotować jak mistrz albo przypalać wodę w garnku – nieważne. Dla Twojego dziecka jesteś tą osobą, której nikt nigdy nie zastąpi. Nieomylną*, wszechwiedzącą*, najlepszą na świecie.
*ten zaszczyt przypada tylko na kilka lat ?
-
Milion punktów do organizacji
Gdybyś ktoś powiedział Ci kilka lat temu, ile obowiązków dziennie będziesz podejmować w przyszłości, pewnie by Cię to rozbawiło – no bo jak to? Przecież to jest nie do zrobienia!
Dzisiaj jednak ogarniasz i to pewnie bez większego trudu. A wszystko dzięki temu, że z każdym kolejnym rokiem bycia rodzicem uczysz się „rozciągać” dobę. Jesteś mistrzem lub mistrzynią łączenia planów, zmieniania ich, robienia czegoś „po drodze”. Dlatego też stajesz się – właśnie dzięki swoim dzieciom, lepszym pracownikiem lub lepszym szefem. Dzięki, dzieciaki!
-
Pomoc
Choć nie mogę jeszcze liczyć na „prawdziwą” pomoc Misi czy Kornela, to odczuwam już wsparcie Gabi. Tu wyniesie śmieci, tam włoży naczynia do zmywarki, później pozbiera zabawki. Kuba i ja zdążyliśmy już zapomnieć, jak to jest, gdy ktoś wyręcza nas ze zwykłych obowiązków. I jest to niezwykle przyjemne!
Być może przyjdzie kiedyś czas, gdy będę mogła zadzwonić do któregoś z moich dzieci i powiedzieć: „Kochanie, zrobiłabyś mi zakupy?”, a ono prawdopodobnie powie: „Jasne, mamo. Jaki chcesz sok?”. Jeśli tak będzie, będę prawdziwą szczęściarą – tak wielu seniorów jest pozostawionych samym sobie…
-
Wolne
Dla niektórych osób urlop macierzyński czy wychowawczy jest poważną przeszkodą w robieniu kariery. Dla wielu jednak to możliwość oderwania się od wszystkiego, co niestety często spotyka nas w pracy – od mobbingu, stresu, pośpiechu, niefajnej rywalizacji. Taki rok, dwa czy trzy na złapanie oddechu, cieszenie się z możliwości odbycia spokojnego spaceru. To także mamy dzięki dzieciom.
-
Zdrowa dieta
Dla zdrowego rozwoju dziecko powinno się zdrowo odżywiać. Co więc robi odpowiedzialny rodzic? Przygotowuje zdrowe, urozmaicone posiłki – także dla siebie, ponieważ musi dawać zdrowy przykład. W wielu domach rodzice zaczęli stosować się do zasady 5 warzyw i owoców dziennie tylko po to, aby zachęcić do tego samego potomstwo. I wszystkim wychodzi to na zdrowie!
-
Ruch
Osobiście nie mam nic przeciwko leniwej niedzieli spędzonej pod kocem, z dobrą książką i przekąskami. Problem w tym, że nasze dzieci są jak żywe srebra – skoro mamy wolne, to znaczy, że opuszczamy chatę i idziemy na rolki, na rower, na spacer, na plac zabaw itd.
W sumie to dobrze, bo nic nie jest tak dobre dla naszych organizmów, jak właśnie porcja ruchu. Wypadałoby podziękować dzieciakom za ich codzienne: „No maaaamoooo, idziemy na dwóóór?”.
-
Praca nad sobą
Jako rodzic nigdy nie będziesz przekonany, że jesteś we wszystkim ok. Zawsze będą dręczyć Cię jakieś wątpliwości, zawsze będziesz próbować coś w sobie zmienić. I dobrze! Znam nerwusów, którzy dzięki dzieciom zyskali niespożyte pokłady cierpliwości. Zresztą, co ja tu będę o obcych ludziach – sama kiedyś byłam bardziej skora do wybuchów złości. Dzisiaj niewiele rzeczy może wyprowadzić mnie z równowagi. Naprawdę ?. Ale cały czas pracuję nad sobą – czerpię z własnego doświadczenia, ogrom wiedzy i lifehaków mam od Was, moje drogie czytelniczki i obserwatorki, ale uwielbiam też spotkania, eventy tematyczne, konferencje, webinary.
Jedna z takich konferencji o nas właśnie, bo o rodzinie i jej kształcie odbędzie się on-line i LIVE już 21 listopada – z całego serca zapraszam na ogrom dobra, które tam przygotowano!
-
Najpiękniejsze wspomnienia
Dzisiaj zapewne nie myślisz o tym, że właśnie żyjesz w najpiękniejszym okresie swojego życia. To naturalne, bo – jak głosi piękny frazes: „Człowiek nie wie, że jest szczęśliwy, wie tylko, kiedy był”. Dzięki Twoim dzieciom będziesz mieć poczucie, że wiele lat Twojego życia było bardzo pełnych, bogatych, cennych. Będziesz miał lub miała do czego wracać myślami.
-
Wsparcie
Rodzina to taka nasza mała wyspa, na której zawsze znajdziemy schronienie, pocieszenie i na której możemy odciąć się od reszty świata. Nawet jeśli masz naprawdę zły dzień w pracy, to jednak robi się jakoś miło, gdy małe rączki obejmują Twoją szyję. Nawet gdy czujesz, że jesteś do bani, to wystarczy: „Tato, jesteś najlepszy na świecie”, by mimowolnie się uśmiechnąć. Ktoś wysłucha, ktoś jest obecny, ktoś zrobi herbatę, ktoś zaproponuje film, ktoś się wtuli, ktoś uśmiechnie… Rodzina to ludzie, którzy zawsze będą stać po Twojej stronie – dlatego tak dobrze, szalenie dobrze ją mieć.
Autorem zdjęć jest Kasia Mazur
