5 powodów, dla których Twoje dziecko powinno pomagać Ci w kuchni. Znasz je wszystkie?

 

Dziecko pomagające przygotowywać obiad… wiem, wiem – na samą myśl część z Was wywróci oczami 😉

 

I ja Was świetnie rozumiem! Bo choć na zdjęciach maluch lepiący pierogi prezentuje się świetnie, to już w życiu takie „gotowanie” przebiega dłużej, towarzyszy mu większy bałagan, a nierzadko i nerwy. Niemniej i tak będę dziś Was przekonywać, że spędzanie czasu z dziećmi w kuchni to naprawdę świetny pomysł. I podpowiem, co robić, żeby było to trochę mniej stresujące ;).

 

 

5 powodów, dla których warto zaangażować dziecko w gotowanie i pieczenie

Zapewne istnieje kilkadziesiąt ważnych powodów, dla których dziecko powinno być zaangażowane w przygotowywanie rodzinnych posiłków. Ja powiem Wam dzisiaj o pięciu – najważniejszych, bo przynoszących wymierne i łatwe do zaobserwowania korzyści.

 

  1. To okazja do wspólnego spędzenia czasu

Choć wraz z Kubą bardzo staramy się znaleźć czas dla naszej trójki, czasem wieczorem zdajemy sobie sprawę, że danego dnia tego czasu zabrakło. Oczywiście było wspólne odrabianie lekcji, jakaś rozmowa w czasie zawożenia dziecka do szkoły, zajmowanie się obowiązkami Ale czasem zabraknie chwili luzu. Godzinki, w czasie której możemy porozmawiać o czym chcemy. I taką chwilą może być wspólne gotowanie. Nasze dzieci wtedy często się „otwierają” i dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy.

 

 

  1. To nauka samodzielności i odpowiedzialności

Gdy pierwszy raz dziecko kroi marchewkę, zazwyczaj nie wychodzi mu to zbyt „zgrabnie” – co może frustrować spieszącego się rodzica. Jednak już za dwudziestym razem ta marchewka jest pokrojona naprawdę bardzo dobrze! Cudownie jest tak obserwować, jak dziecko staje się samodzielne. I okazuje się, że ten siedmiolatek, któremu tak się baliśmy dać do ręki nóż, radzi sobie z nim całkiem przyzwoicie! Wspólne gotowanie fantastycznie wpływa na samodzielność i uczy odpowiedzialności za wykonywane zadanie.

 

 

  1. To zachęta do próbowania nowych smaków

Wiem, że sporo Waszych dzieci to niejadki. I to właśnie z takimi dzieciakami szczególnie warto wspólnie gotować! To niezwykłe, jak rośnie dziecięca gotowość do próbowania nowych smaków w momencie, w którym malec sam przygotował jakieś danie czy ciasto. Nagle okazuje się, że znajdująca się w potrawie papryka wcale nie jest taka straszna ;). Serio, musicie wypróbować. Przygotowywanie posiłku budzi ogromną ciekawość nowych smaków.

 

 

  1. To budowanie otwartości na świat

Rosół na zmianę z kotlecikami i spaghetti? Nuda, ale wiele dzieci „akceptuje” tylko niewielką grupę posiłków. To się zmienia, kiedy zaczynają gotować wspólnie z rodzicami… i przeglądać przepisy. Nagle okazuje się, że maluch ma ochotę wypróbować coś zupełnie nowego. To buduje otwartość – na nowe smaki, na nowe doświadczenia, ogólnie – na świat.

 

 

  1. To doskonałe ćwiczenie motoryki małej!

Jeśli uważasz, że Twoje dziecko nie może Ci pomagać, ponieważ ma jeszcze „niezgrabne” ruchy rąk, to mam dla Ciebie ważną informację – właśnie ta niezgrabność powinna zmotywować Cię do zaproszenia malca do kuchni. Przygotowywanie posiłków to doskonałe ćwiczenie motoryki. Im więcej smyk będzie siekał, kroił i mieszał, tym bardziej precyzyjne staną ruchy jego dłoni.

 

 

Jak gotować i piec z dzieckiem… w dobrej atmosferze?

Wiecie już , dlaczego warto spędzać rodzinnie czas w kuchni. Pozostaje pytanie – co zrobić, żeby uniknąć frustracji? Oto kilka wskazówek.

  • Właściwe zadania

Inne zadania kuchenne powierzam Michalinie, a inne młodemu ;). Miśka może robić już w zasadzie wszystko, w tym również dania mączne i zdobienia ciast. Zadania Kornela są zdecydowanie inne – to krojenie marchewki czy pora, krojenie ziemniaczków na mniejsze kawałki, dorzucanie składników czy układanie owoców. Wiem, że gdybym kazała mu dorzucać do ciasta jajka albo wymieszać coś z mąką, w kuchni błyskawicznie zrobiłby się gigantyczny bałagan i wszyscy byliby sfrustrowani.

 

 

  • Odpowiednie przepisy

Korzystamy ze sprawdzonych, prostych, intuicyjnych przepisów, które opatrzone są wieloma zdjęciami. Dla dzieci te zdjęcia są bardzo ważne, bo prowadzą je – krok po kroku – przez cały proces przygotowania potrawy. Dobrze byłoby również, żeby przepis był na tablecie, co zwiększa jego atrakcyjność w oczach dziecka – wiadomo ;).

Tu od razu mogę zdradzić Wam przepis, który gościł u nas ostatnio – to sznycelki drobiowe po francusku: https://www.przepisy.pl/przepis/sznycelki-drobiowe-po-francusku. Ogólnie polecam Wam też cały serwis przepisy.pl, który spełnia wszystkie opisane wcześniej wymagania. No i znajdziecie tam tysiące sprawdzonych pomysłów na obłędne potrawy.

 

 

  • Odpowiednie narzędzia

Kupcie czterolatkowi czapkę kucharską i fartuszek, a stanie się magia ;). Dziecko w mgnieniu oka staje się zaangażowane i bardzo poważnie zaczyna podchodzić do swojej roli. Coś niezwykłego :). My poszliśmy dalej. Mamy specjalny nóż z zaokrągloną końcówką i specjalną rękojeścią (zapobiega zsuwaniu się palców pod ostrze), obieraczkę dla dzieci i personalizowaną deskę do krojenia. Posiadając takie drobiazgi, dziecko czuje się pełnoprawnym uczestnikiem wszystkiego, co dzieje się w kuchni. I o to właśnie chodzi!

 

 

 

 

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.