Blog Forum Gdańsk 2014. Niech to trwa!

Tegoroczna konferencja Blog Forum Gdańsk była dla mnie drugą i była zupełnie inną niż poprzednia.

Wszystko zmieniło się w moim przypadku w stosunku znanym w przyrodzie i naukach, czyli 80/20 bym powiedział. Otóż rok temu jechałem tam z chęcią na 20, w tym na 80. Rok temu znałem/kojarzyłem uczestników wydarzenia w przybliżonym procencie 20, w tym roku było to sporo ponad 80%. W 2013 roku zdecydowanie większą uwagę, a więc te 80,  przywiązałem do części nieformalnych imprezy – rozmów w kuluarach, imprezy integracyjnej, w tym zdecydowanie grubo ponad 80% czasu, energii i uwagi poświęciłem na aspekty merytoryczne i chłonięcie wiedzy, inspiracji, doświadczeń – tych ze sceny.

Po prostu siedziałem i słuchałem, siedziałem i oglądałem, siedziałem i chłonąłem. Nawet panele, czy prezentacje, które w założeniach miały mnie nie interesować, jak choćby wystąpienie blogera z Chin, czy też warsztat Jarosława Kuźniara, okazały się warte tego by nie wypić kolejnej pysznej kawy w foyer Teatru Szekspirowskiego a przesiedzieć kolejne minuty na widowni, rezygnując nawet z kibelka, by tylko nie utracić choćby zdania, akapitu z tego co właśnie na scenie.

Blog Forum Gdańsk to z roku na rok (byłem na dwóch, inne widziałem w sieci 🙂 ) impreza przyrastająca na prestiżu, znaczeniu, rozmachu i przede wszystkim coraz bardziej rozbudowana w wartościach merytorycznych. Tym bardziej się cieszę, że moim priorytetem w tym roku nie był bifor, after, selfies, promki… 😛

W takim Blog Forum Gdańsk, jak mój w tym roku, mogę uczestniczyć każdego roku. A jeśli każdego roku będzie odbywał się taki progres jak pomiędzy 2013 a 2014 to na dziesięciolecie będzie to impreza w Ergo Arenie, tygodniowa, pod patronatem Prezydenta RP a gośćmi będą m.in. naczelny The New York Times i Oprah Winfrey, albo inny Max Kolonko.

A poważniej, to widząc obszerność tematyczną tegorocznej edycji życzę sobie i Blog Forum – aby rosło, tak (bo to będzie rosło, siłą rzeczy…) by wraz z formatem rosła jakość, czyli jak dotychczas, tylko jeszcze bardziej. Będzie trzeba, na poruszane w prezentacjach i panelach tematy, poświęcać więcej czasu i spokojnej uwagi. Zdecydowanie fajnie by było dać też czas na pytania z widowni – tak ciekawe osoby zasiadały w panelach, że aż żal, że merytorycznie i oficjalnie właśnie z nimi w otwartej rozmowie z widowni, nie można było odnieść się do poruszanych kwestii.

Z kolei widząc tak szeroką różnorodność uczestników BFG z ogromną ciekawością przyjąłbym stworzenie w czasie trwania konferencji czegoś w rodzaju Hyde Parku! Nie ma cię w oficjalnym line-upie a masz coś do powiedzenia? Nie chcesz na Twitterze, Facebooku? Proszę, zapowiedz się z wyprzedzeniem a potem stań i mów! 🙂 To byłoby coś, kwintesencja wolności, która przyświeca blogosferze, Gdańskowi, ludziom!

Więc, nawet jeśli podobnie jak mnie, i ciebie nie bawią, nie cieszą, zdawkowe, kurtuazyjne rozmowy, jakieś szybkie zdjęcie z kimkolwiek, bo na insta, czy też jesteś zdystansowany do tych wszystkich obecnych tam „fejmów” :), to wiedz, że to ludzie tacy jak ty i uwierz –  chcesz być na kolejnym Blog Forum, bo te dwa/trzy dni to jedyny taki czas i jedyne takie miejsce.

 

fot. Dominik Werner

 

 

bfgblog forumblog forum gdańsk
Comments (0)
Add Comment