Ostatnio w Warszawie byliśmy bez dziecka – wiadomo, wyjazd do kuchni DDTVN to „delegacja służbowa” a do pracy z dzieckiem nikt się nie wybiera, prawda? 🙂
Natomiast na takie ekspedycje, jak wyprawa na Blogowigilię, gdzie nawet z jakimś zobowiązaniem, ale nie tak obciążającym – sokowy event by oczekujac.pl :), wybieramy się koniecznie z Gabrielą! Takie wyjazdy to dla nas zawsze idealna okazja, by sprawdzić dla Was kolejny hotel pod kątem pobytu z dzieckiem w nim.
Choćby w tym hotelu nie było smacznego śniadania, choćby przy tym śniadaniu nie był dostępny fotelik dla dziecka, choćby w pokoju nie było dodatkowego łóżka dla dziecka (to wszytko oczywiście było 😛 ) to 30. piętro Novotelu w Warszawie powoduje, że i tak jest to miejsce stworzone dla dzieci! Widok na stolicę z okien zachwyca – Młoda nie mogła oderwać się od widoku Warsaw by night a od rana kazała znów sobie podstawić stolik i wymieniała po kolei co widzi .
Druga rzecz wynikająca z lokalizacji na 30 piętrze to… winda! Gabriela miała momenty, że w pokoju głośno prosiła o kartę i chciała iść do windy sobie pojeździć – ta prędkość i wysokość robiła na niej wrażenie 🙂 A na nas zrobiło wrażenie centrum fitness z widokiem na panoramę miasta – 33 piętro! 🙂
Oczywiste jest, że hotel w centrum stolicy nie jest miejscem żyjącym z gości z dziećmi a z biznesu i konferencji. Mieliśmy okazję wraz z panią Manager poznać największe atuty konferencyjne tego obiektu. Wrażenie robi całkowicie przeszklona i z widokiem na samą Marszałkowską, sala, w której nie słychać ani jednego samochodu z zewnątrz. Może jakieś blogowe spotkanie, warsztaty? 🙂
Do tego niebanalny design pokoi i części wspólnych hotelu, lokalizacja w samym centrum i mamy świetne i przyjazne rodzicom z z dzieckiem miejsce pobytu w Warszawie.
