Pewnie zaraz wyjdę na totalną maniaczkę TV i seriali, ale muszę to zrobić, bo temat nie daje mi spokoju. Wczoraj rozmawiałam z koleżanką przy herbatce na ten temat i ona utwierdziła mnie w przekonaniu, że „TO” nie jest normalne.
Od jakiegoś czasu (parę, może paręnaście miesięcy) oglądam serial Pierwsza Miłość w Polsacie. Mam bardzo blisko do Wrocławia i lubię to miasto a serial jest nagrywany właśnie tam.
Główne role grają Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk. Kto ogląda Pierwszą Miłość ten wie, że są oni parą serialową i parą w życiu prywatnym. Poznali się na planie serialu a teraz mają dwóch synów (bodajże bliźniaki).
Aktualnie w TV słyszę reklamę VIVY! i oświadczenie, że Mikołaj Krawczyk jest związany z Agnieszką Włodarczyk i nie potrafią bez siebie żyć! A jeszcze parę miesięcy temu Mikołaj i Aneta zajmowali okładkę pisma Twoje 9 miesięcy tytuł Marzenia się spełniają. Okładka ma datę maj 2011, czerwiec 2011. A teraz jest maj 2012.
I ja się uprzejmie pytam: o co kaman???
Wiem, że to nie moja sprawa. Wiem, że pewnie tak jest dla nich najlepiej. Wiem, że wszystko może być ładnie spreparowane na potrzeby zwiększenia oglądalności. I pewnie gdybym nie była w ciąży taki temat wcale by mnie nie obchodził. Ale jestem w ciąży i nie wyobrażam sobie, jak można tak zrobić, tak postępować i tak żyć???
Czy tak można? Może ja o czymś nie wiem? Może Agnieszka Włodarczyk też jest w ciąży, spodziewa się dziecka Mikołaja Krawczyka i stąd ta sesji w gazecie VIVA!? Może niedługo to Agnieszka z Mikołajem i wielkim brzuszkiem będzie zajmować pierwszą stronę branżowych ciążowych czasopism?
„Przy Mikołaju nie muszę udawać kogoś innego, ponieważ on kocha mnie taką, jaką jestem”, mówi Agnieszka. Mikołaj: „Kiedy poczuliśmy, że możemy być sobą przy sobie, to stało się dla nas najważniejsze”.
Więcej TUTAJ.
Agnieszka Włodarczyk: „Nigdy w życiu od mężczyzny nie dostałam tyle ciepła, co od ciebie”.
Mikołaj Krawczyk: „Zrozumiałem, co to znaczy nie móc bez kogoś oddychać, coś takiego przytrafiło mi się pierwszy raz w życiu”.
Ciekawe, co na to wszystko Aneta Zając i jej/ich dzieci?
A jeszcze jakiś czas temu spotykali się razem. Może cały czas tak jest?