Podsumowanie 12. miesiąca

3 tygodnie temu Gabi skończyła 12 miesięcy. A ja cały czas jeszcze nie zrobiłam podsumowania naszego ostatniego miesiąca. Czas nadrobić braki.

Oczywiście czasu nie cofnę, więc wszystko, co dziś opiszę dotyczy ostatnich dni.

Tradycyjnie na początek mała statystyka.
Gabi waży: 9,5 kg – waga urodzeniowa 3,3 kg.
Moja waga: 51,3 kg – w 40. tygodniu ciąży ważyłam 70 kg. Waga sprzed ciąży to 55 kg.

Aktualny wzrost: 78 cm.
Obwód w pasie: 48 cm.
Rozmiar ciuszków: 74-80 cm.
Rozmiar pieluszki: 4.
Ilość ząbków: 6, czyli dwie dolne jedynki, dwie górne jedynki i dwie górne dwójki. Do tego (chyba) idą dwie górna trójki.

O tym, że Gabi raczkuje, a nawet biega na czworakach pisaliśmy już nie raz. Jednak coraz częściej (a w zasadzie to zawsze, kiedy jest ku temu okazja) nasze dziecko staje przy meblach. Najbardziej upodobała sobie stolik, na którym stoi laptop – nie wiedzieć czemu 😉
Podchodzi też do ławy i wszystko z niej ściąga. Rano, kiedy bawi się w naszej sypialni na dywanie a my z Kubą jeszcze leżymy w łóżku, podchodzi i łóżka, staje przy nim i do nas mówi.

Właśnie: Brysia cały czas o czymś opowiada. A to o ptaszkach, które widzi na spacerze czy podczas śniadania za oknem albo o kwiatkach; rano z łóżeczka opowiada nam o tym, co jej się śniło i że poprosi o swój poranny mleczny szejk 😉

Z nowych umiejętności Gabi potrafi:

  • pokazać paluszkiem, że chce pić, jeść, dostać coś do rączki,
  • samodzielnie układa Latarnię morską MULA z IKEA,
  • wkłada swoje zabawki (lub klocki) do skrzynki na zabawki,
  • pokazać, jaka jest duża,
  • zrzucać przedmioty i powiedzieć ba(m),
  • podać rękę, kiedy się poda swoją dłoń i powie „cześć”,
  • pomachać na do widzenia „papa”,
  • powiedzieć mama, tata, baba, papa,
  • pokazać „nie” i powiedzieć „y-y”
  • bawić się w „kosi-łapki”,
  • bawić się pluszakami – ma swojego ulubionego psa i kota a zabawa polega m. in. na gryzieniu ich nosów,
  • wziąć telefon do ręki i przyłożyć do uszka, kiedy się powie „halo-halo”,
  • zawsze, kiedy słyszy fajną muzykę rusza się w jej rytm i czasami do niej klaszcze.

W tym miesiącu zmodyfikowaliśmy wieczorny rytuał. Ze względu na nowe ząbki – bo po kolacji należy je umyć. Dlatego wieczorem w pierwszej kolejności Gabi pije mleko z butelki. Następnie idzie myć rączki, buźkę oraz ząbki i po tych czynnościach idzie do kąpieli.

Z zasypianiem również nie ma żadnego problemu. Po wieczornej toalecie Brysia zostaje odłożona do bujaka, zasypia po 2 minutach, a następnie zostaje odłożona w czasie snu do swojego łóżeczka. Tradycyjnie zaczyna mruczeć około 22:30, podajemy jej wodę przez sen i dziecko śpi dalej do rana.

Pobudka jest przeważnie po 6:00. Brysia wtedy dostaje butelkę mleka, bawi się około 30 min. i znowu zasypia do około 9:00. Wtedy dostaje drugie śniadanie: kanapki z żółtym serem, szynką, pomidorem lub kaszkę. Ostatnio jednak królują kanapki. Gabi dostaje kromkę (lub dwie a nawet trzy) chleba z masłem pokrojoną w kostkę, wszystkie dodatki są również pokrojone w drobną kosteczkę. Wszystko je samodzielnie rączkami.

Nie wiem, co nas czeka za miesiąc, ale nie zdziwię się, kiedy będę mogła napisać, że Gabi już samodzielnie chodzi 🙂

 

Dla chętnych wpisy z poprzednich miesięcy z Gabi pod hasłem NASZE MIESIĄCE

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.