Dawno już nie robiliśmy na blogu zestawienia naszych dzieł z Instagrama .
A szkoda, że zapuściliśmy ten zwyczaj, tym bardziej, że nasz Insta bardzo ewoluuje ostatnio. Ten kanał, tak jak i blog, owszem parentingowy, ale raczymy tam czymś dużo więcej niż tylko rodzicielstwem i „dzieciństwem” 🙂 . Choć akurat spotkać tam Gabrielę, dziecko nasze czyli, macie szansę jakąś 10 razy większą niż na blogu 😛
Dziś wrzutka wybranych fotek z maja. To nie wszytko co w minionym miesiącu ukazało się na naszym IG, to wybór takich najfajniejszych (naszym zdaniem of kors) fotek.