Dziś jedziemy na zajęcia do Szkoły Rodzenia.
Wśród moich ponad 20 kuzynek i koleżanek, które w tym roku spodziewają się lub już mają Maleństwo, tylko jedna dziewczyna chodziła do szkoły rodzenia. Mieszka we Wrocławiu a zajęcia odbywały się bardzo blisko jej domu, dlatego zdecydowała się uczęszczać do szkoły rodzenia. Jednak relacja Gosi nie była zachęcająca i cały czas wstrzymywałam się z decyzją o zapisie do szkoły rodzenia. Sądziłam, że książka „Twoja ciąża tydzień po tygodniu”, o której wcześniej pisałam, będzie wystarczająca i liczyłam na instynkt macierzyński, który podobno sam się ujawni po urodzeniu Mojej Małej Foczki.
Jednak po rozmowie z Mamą postanowiłam zapisać się i dziś jadę na pierwsze na zajęcia.
Trochę się spóźniłam, ponieważ Szkoła Rodzenia w Lesznie zaprasza już od 25 tygodnia ciąży a ja jestem w 28 tygodniu.
Zajęcia odbywają się w każdy wtorek od godz. 17:00 do 19:00
- godz. 17:00 – wykład, warsztaty
- godz. 18:00 – ćwiczenia ogólnokształtujące , relaksacyjne oraz nauka oddychania torem przeponowym.
Więcej informacji na stronie www Szkoły oraz na Facebooku .Jestem ciekawa, jak będzie 😉
A czy Ty uczęszczasz lub uczęszczałaś do szkoły rodzenia? I jeśli tak to od którego tygodnia ciąży. A jeśli nie to dlaczego? Dla mnie szkoła rodzenia wydaje się być ciekawym doświadczeniem.