I stało się! Wczoraj wieczorem (dokładnie o 18:00) tak mocno zaczął mnie boleć ząb i myślałam, że całą noc będę miała nieprzespaną.
Poszłam spać o 23:00 i z minuty na minutę ząb bolał mnie coraz mocniej. Nawet chciałam w nocy napisać smsa do mojego Dentysty, aby już rano umówić się na wizytę. Na szczęście zasnęłam z bólem mojej „ukochanej” górnej szóstki i rano nic a nic nie bolało. Jednak wiedziałam, że to tylko pozory. Ząbek może dać o sobie znać wieczorem. A dziś piątek, zapowiada się słoneczny weekend i nie miałam zamiaru szukać dentysty w niedzielę o 12:00. Dlatego dzisiaj rano, o 8:50 zadzwoniłam do recepcji ASR DENTICA w celu umówienia się na wizytę. Niestety, nikt nie odebrał. Ale już po 10 minutach pani z recepcji oddzwoniła. Wyjaśniłam, że mam ból zęba w ciąży (bo normalnie na wizytę czeka się ponad tydzień) i muszę jeszcze dziś zobaczyć się z Bartoszem Grossem. Wizyta została umówiona na godz. 18:00 a ja cały dzień modliłam się, aby szóstka nie przypominała o sobie w ciągu dnia.
W gabinecie okazało się, że mój ząb, leczony w 2007 roku u stomatologa Sebastiana Goliata, który leczył zęba kanałowo, niestety nie wyleczył zęba do końca i zamiast wyczyszczenia trzech kanałów (bo każda szóstka ma 3 kanały) pan Sebastian Goliat wyczyścił tylko 2. Teraz mam zapalenie szóstki i stąd ten ból.
A skąd ja to wiem? Przed wizytą u Dentysty zadzwoniłam do Ginia. Powiedziałam, że bardzo boli mnie ząb i prawdopodobnie będzie potrzebne prześwietlenie zęba i znieczulenie. Ginekolog dał zielone światło i powiedział, że znieczulenie zęba w ciąży można zrobić i prześwietlenie również, ponieważ teraz prześwietlenia są znacznie mniej szkodliwe niż kiedyś. Jeśli jest nowoczesny gabinet stomatologiczny to nie ma obawy.
Usiadłam na fotelu w gabinecie Bartosza Grossa. Zdjęcie RTG mojej „kochanej” szóstki zostało zrobione i czarno na białym było widać, gdzie jest kanał dobry wyczyszczony a który kanał nie został wyczyszczony – nie wiadomo dlaczego.
Bartosz Gross przystąpił do dzieła. Znieczulenie miejscowe zęba nie było potrzebne, ponieważ ząb jest już od 5 lat martwy, więc nic nie czułam. 30 minut na fotelu, założone lekarstwo i umówiona wizyta za 2 tygodnie, 13 lipca w piątek. Wtedy Bartosz Gross zdejmie lekarstwo i założy wypełnienie. Przyjemność będzie kosztować 150 zł. I mam nadzieję, że to będzie koniec moich przygód z tym zębem. Pomijając fakt, że leczyłam go w 2007 roku to od czasu do czasu mnie bolał. Może na zmianę pogody, może na zimno lub na cukier. Nie wiem. Ale czułam go a wiem, że martwego zęba nie można czuć, więc to był pierwszy sygnał, że coś z zębem dzieje się złego.
Ząb źle wyleczony kanałowo