Wiele przemyśleń tak naprawdę mógłbym tu wylać. Mógłbym pisać o wartości anonimowego komentarza versus taka wiadomość jak dwie poniższe… Ale po co?
Napiszę więc jedynie (i aż), że nawet dla dwóch takich osób, dla dwóch takich chwil, w których te dwie osoby postanowiły podzielić się swoimi (właśnie takimi – pozytywnymi emocjami) po prostu WARTO.
A wiemy, że jest Was duuużo więcej! ;P
Dzięki!
P.S. A skoro już wiemy, że jest Was tu tyyyle, to mamy do Was pytanie… Właśnie ruszył etap zgłoszeń do największego plebiscytu blogowego – Blog Roku. W tym roku (w przeciwieństwie do poprzedniego;) mamy rozkminę – brać w tym udział czy nie? Pomożecie w rozwiązaniu dylematu?