Czy czujecie już Święta? Do nas właśnie wprowadziły się pierwsze aniołki, reniferki, zabłysły pierwsze lampki w oknie.
Czy za wcześnie? Chyba nie! A samo dziś tak wyszło kiedy zaczęliśmy ogarniać dom – od razu uporządkowaliśmy ozdoby, dzieląc na te jajkowe i na te choinkowe 🙂 .
Choinkowe jak widać (nie wszystkie jeszcze) trafiły od razu na miejsca eksponowane. Jest więc nienachalnie (bo nie ma choinki, lampek i stroików 😛 ) a już czuć klimacik. Wolimy poczuć go teraz wcześniej, niż potem ciągnąć te ozdoby do ferii zimowych, kiedy już dawno jest po całej tej miłej świątecznej atmosferze.
A najbardziej lubię właśnie te lampki w oknie. Są drewniane, stare, tradycyjne, nie z plastiku, jak robi się to dziś. Mają prawdziwe żaróweczki z ciepłym światłem i pożółkły już przewód. A kiedyś były już prawie na śmietniku, bo komuś się nie podobały! A ja je ocaliłem i z mega radochą włączam je co roku już od 8 lat! I nigdy jeszcze żadnej żarówy nie wymieniłem! To musi być solidna robota jakiejś spółdzielni rzemieślniczej zacnych lat PRL-u 🙂
A u Was? Jak Święta?