Wózek dla dziecka wybrany! Bebecar Stylo Class

W sobotę byłam we Wrocławiu w poszukiwaniu idealnego wózka dla Mojej Małej Foczki.

Poszukiwania wózka rozpoczęłam już pół roku temu. Moim pierwszym modelem był X-Lander XA. Widziałam wózek na żywo w sklepie U Kubusia i pomyślałam, że jest OK, ale nie zachwycił mnie. Następnym modelem, jaki oglądałam był Mutsy Transporter (jeździ nim moja Kuzynka). Pierwsze wrażenie widząc Transportera w sklepie było pozytywne, ale to nie było to, czego szukałam. A nie wiedziałam czego szukam, bo w mojej najbliższej rodzinie ja pierwsza będę miała małe dziecko. Pomyślałam, że na widok idealnego wózka dla Mojej Córeczki będę widziała, że to jest TEN jeden jedyny wózek, który chcę mieć. Tak, jak z samochodem: albo się podoba i chcesz go mieć albo nie. Moje kryteria wyboru wózka, oprócz jakościowych itd. były bardzo proste: wózek musi do mnie pasować a ja do niego. W końcu parę miesięcy (a tak serio: lat) będę z wózkiem nierozłączna.

W poprzednim tygodniu natrafiłam na firmę Bebecar i model wózka Stylo Class. I zakochałam się! W internecie model tego wózka wyglądał bardzo fajnie i dlatego chciałam zobaczyć ten wózek na żywo. I widząc Stylo Class pomyślałam, że może to będzie właśnie ten mój wymarzony wózek dla mojego dziecka.

Stylo Class Montmarte

 

Specjalnie pojechałam do sklepu Askot (Wrocław – Zakrzów  ul. Zakrzowska 29), bo tylko tam mogłam zobaczyć Bebecar na żywo . Askot polecała mi koleżanka  z Wrocławia , mama dwójki dzieci. Powiedziała, że Askot jest dobrze wyposażony i jest duży, ma powierzchnię 1600 m2, co w porównaniu do sklepu U Kubusia, w którym byłam wcześniej robi duże wrażenie.

Weszłam do sklepu, poszłam na dział w wózkami i zobaczyłam go. To było jak grom z jasnego nieba! Im dłużej go oglądałam, dotykałam, tym bardziej moje uczucie rosło. Bardzo fajnie obsługiwał sprzedawca Pan Maciej. Wyczerpująco odpowiadał na wszystkie pytania, nawet takie najprostsze i banalne, bo jak się jest wózkowym laikiem to ma się mnóstwo „prostych” pytań. Dowiedziałam się też, że gwarancja na wózek Bebecar to 3 lata a nie 2, jak u innych producentów. Moja wizyta w Askocie trwała ok. 1 godz. i w tym czasie przekonałam się, że właśnie taki wózek chcę mieć. To było tak, jak z okularami: zobaczyłam siebie w okularach i wiedziałam, że są dla mnie idealne. Na widok Stylo Class miałam takie same odczucia.

Niestety w sklepie był tylko 1 kolor mojego wybranego modelu a w internecie znalazłam jeszcze inny, jaśniejszy. I właśnie znowu nie wiem: czy lepszy ciemny czy jasny?

bebecar

 

Fotelik – nosidełko

 

Gondola
Spacerówka

A wczoraj cały dzień spędziłam nad jeziorem we Wieleniu. Już o 8:00 kremowałam się kremem z filtrem UV 20 i 30, więc słońce mi nie zaszkodziło. Było bardzo fajnie i rodzinnie. Już wczoraj wyobraziłam sobie nasze wakacyjne niedziele nad jeziorem z Moją Mała Gabi. Najlepsze było jednak to, że mogłam skonfrontować mój sobotni wybór wózka z tym, czym się jeździ w tym roku. I co? Utwierdziłam się w przekonaniu, że kupię Bebecar, ponieważ wczoraj nad jeziorem widziałam mnóstwo wózków, ale takiego cudownego nie widziałam żadnego. A już niedługo mam zamiar oglądać go codziennie!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.