Jak już wiecie, hucznie obchodziliśmy Dzień Dziecka w tym roku (jeśli, ktoś znów da się na to złapać to zwątpię w gatunek Homo Sapiens).
W sobotę, mieliśmy przyjemność świętować zmianę kodu naszej przyjaciółki. Istotna to zmiana kodu, trójka z przodu. A jakby temat ugryźć dogłębniej to nawet były to urodziny pięćdziesiąte z hakiem, bo i dwie jubilatki były. Tak czy inaczej z ogromną radością przyjęliśmy zaproszenie bo zapowiadało się przemiłe spotkanie w przepięknym miejscu. I tak też było. Dziewczynom raz jeszcze najlepszego. Naszym współbiesiadnikom soczysta piona za ciekawy wieczór, a dla obsługi po 25 zeta za każde zdjęcie 😉 .
Naszym drogim czytelnikom z Wrocka i tym, którzy mają blisko lub wcale nie 🙂 a będą kiedyś w stolicy Dolnego Śląska, miejsce to i kuchnię śródziemnomorską w tym wykonaniu polecamy szczerze!