Sesja ciążowa nad jeziorem. Stylizacja biała sukienka, torebka koszyczek i czerwone kwiaty
Sesja ciążowa nad jeziorem to jedna z moich propozycji na wykonanie sesji brzuszkowej.
Szczerze przyznam, że w poprzednich dwóch ciążach byłam zwolenniczką sesji ciążowej w studio. Sesja w zamkniętym pomieszczeniu wydawała mi się dużo bardziej interesująca, profesjonalna i mogłam ją wykonać niezależnie od pogody.
Tym razem, w trzeciej ciąży, postanowiłam wykorzystać dany mi czas i piękny początek lata w plenerze. Dlaczego wspominam o danym mi czasie? Ponieważ kilka tygodni temu dowiedziałam się, że trzecia ciąża może łączyć się dla mnie z pewnymi komplikacjami. Nie chcę wdawać się w szczegóły, ale każda przyszła mama, która wie na czym polega łożysko centralnie przodujące z pewnością mnie zrozumie. Od kilku tygodni żyję jak na bombie zegarowej. Wszędzie jeżdżę z kartą ciąży, bo nigdy nie wiadomo, kiedy zaczną się komplikacje. Możliwe że wyląduję w szpitalu na długie tygodnie albo nawet miesiące, więc nawet nie mam co planować sesji ciążowej w końcówce ciąży…
Dlatego tym razem nie czekałam ani na 40. tydzień ciąży (jak z Gabi) lub na 34. tydzień ciąży (jak z Miśką), a pierwszą sesję z brzuszkiem wykonałam już w 17. tygodniu ciąży! Sama byłam zaskoczona, że już w tym tygodniu tak mocno widać brzuszek, ale pewnie fakt, że to trzecia ciąża ma tutaj duże znaczenie.
SESJA CIĄŻOWA NAD JEZIOREM
Plusy:
- sesja na łonie natury,
- piękne otoczenie,
- cisza i spokój.
Minusy:
- możliwe, że w pobliżu będą inni ludzie – warto wybrać dzień sesji w środku tygodnia,
- w okresie letnim można napotkać muszki, czarne „przecinki” lub komary albo dwa agresywne łabędzie – jak było u nas 😀
- w środku lata może być za gorąco i duszno.
SESJA CIĄŻOWA NAD JEZIOREM STYLIZACJA
Na zdjęciach widoczna jest:
Biała letnia sukienka w tylu boho – REVIEW kupiona w sklepie www.peek-cloppenburg.pl
Torebka letni koszyczek – kupiony w sklepie stacjonarnym
Kwiaty – 3 czerwone goździki
Biżuteria – złoty naszyjnik i kolczyki ForgetMeNot www.yes.pl
Zdjęcia wykonane: aparat Nikon D750, Tamron 70-200 mm, f2.8
Data wykonania zdjęć: 7 czerwca 2018 r. 17 tydzień ciąży.
Dajcie znać, jak podobają się Wam zdjęcia i czy chcecie więcej takich wpisów na blogu? Sesja ciążowa nad jeziorem to tylko jedna z moich propozycji – w głowie mam już kolejne pomysły na zdjęcia z brzuszkiem!