Taki guide dla każdego, kto szybko chce się odnaleźć. Pewnie bardzo potrzebny nie jest, bo większość z Was ogarnia internety a dla nas przy tworzeniu nowego visualu też jednym z priorytetów była przejrzystość i intuicyjność, ale lepiej na kilka rzeczy zwrócić uwagę…
Czasami tak jest, że pół roku obok czegoś się przechodzi zanim się to zauważy… 🙂 Więc dziś zwrócimy my Wam uwagę na kilka myków w nowej odsłonie, by za te pół roku nie było mocnego klepnięcia się w czoło i tekstu: o kurcze a ja pół roku tego szukałem/am :).
Jadziem:
Od góry wszystko raczej jasne – górna czarna belka – standard: po lewej coś o nas, po prawej nasze sociale – tłitka i pinteresta jeszcze ogarniamy :), ale rozwijamy się mocno w tym kierunku – mamy już tam konta! 😛
Nasze piękne nowe logo! No dawajcie – z czym Wam się kojarzy… :).
Belka kategorii – rzecz oczywista. Dwie główne kategorie – Mama pisze i Tata pisze są bardzo łatwo rozpoznawalne w treści Bloga – każdy wpis Marii ma dolną belkę pomarańczową, Kuby – niebieską.
Najnowszy wpis – to ten największy! 😀 Ała, no dobra, wiem, że wiecie! A po prawej od niego – będą pojawiały się trzy naj posty – pod jakim względem naj – nie wiemy, tego nie wie nikt – tajemnica lasu! Po prostu, deus ex machina!
Scrollujemy niżej:
jak widzicie po zjechaniu w dół, tuż pod czarną belką zatrzymuje się ta z kategoriami – tak dla Waszej wygody, byście zawsze mogli sięgnąć do wybranej przez Was, niezależnie w jakim miejscu Bloga jesteście.
I sekcja Najpopularniejsze wpisy – te z ostatniego tygodnia i po kliknięciu te z miesiąca – wpisy o największej liczbie odsłon w danym czasie – takie gorrrące!
Idąc jeszcze niżej. W prawym marginesie zaczyna się panel: klasyka czyli – autorzy, fejs, insta, newsletter (ogarniamy – zachęcamy do zapisania się, nie będziemy spamować – raz w tygodniu przegląd co na blogu, powiadomienia o konkursach, wyniki itd… – tak żebyście o niczym nie zapomnieli :P)
Dalej archiwum-kalendarz o nim więcej będzie niżej, tagi – póki co raczej pusto tutaj, no bo się będą zapełniać wraz z oznaczaniem kolejnych postów.
A gdzieś w tym panelu bocznym, kolejne trzy gorrrące – czyli najczęściej komentowane przez Was wpisy – warto pewnie do nich zajrzeć 😀
Archiwum – klikając w datę, otworzy się Wam wpis właśnie z tego dnia. Kiedy najedziecie na miesiąc, rozwija się lista (ją widać na kolejnym slajdzie), dzięki której możecie szybko skoczyć do danego miesiąca w wybranym roku i tam dalej „grzebać” już w pojedynczych dniach :). To głównie, dla tych co z nami od niedawna 😀
Na samym dole szara belka POKAŻ STARSZE POSTY, która pięknie się zaróżowia kiedy na nią najedziesz. UWAGA – klikając w nią kilkanaście razy pod rząd możesz spędzić tu całą noc – minister internetu ostrzega! Znane są takie przypadki…
Tu wspomniana rozwijalna lista kalendarza, pierdółka, ale ważna, bo już mieliśmy pytania, jak zajrzeć dalej w starsze posty nie klikając w kolejne miesiące – właśnie tak! 😀
I ostatnia pierdółka – strzałeczka – back to top – szybki powrót na górę, czyli jak już będzie świtało a Wy jeszcze będziecie daleko, daleko w „starszych postach” to możecie jednym kliknięciem wrócić na górę strony głównej. Zawsze prawy dolny róg, szary kwadracik, po najechaniu kursorem różowieje 😀
System komentarzy – oczywiście nowy i najkorzystniejszy chyba jaki funkcjonuje – Disqus. Możesz założyć na nim konto, lub logować się przez inne miejsca społecznościowe – FB, Twitter… Jak wolisz!
Nie może obyć się bez laurki. Nad tą piękną całością pracował „sztab” ludzi. Najlepszych ludzi oczywiście – to widać, nie? 😛
Pod tajemniczym sixbox.es kryje się mega ekipa:
Projekt bloga: Piotr Malinowski – człowiek, który nawet mając 39,5 (w cieniu – anginy) robi poprawki :D, autor jednych z ciekawszych realizacji w polskim necie, nie tylko blogowych
Wdrożenie – czyli zrobienie, żeby to żyło i działało: Tomasz Pawlisiak, autor najładniejszego bloga wg. Rankingu Pawła Opydy, jego własnego bloga – pawlisiak.com
Projekt logo: Karol Pawełek, człowiek-szara eminencja – zrobił za pierwszym podejściem takie logo, że klepnęliśmy i… zniknął :D, no bo co miał więcej robić, skoro załatwił nas od ręki… Autor logo najbardziej wpływowego bloga parentingowego w PL 😉 – tyle wiem…
Do tego „sztabu” zaliczamy też siebie. Te nieprzespane noce, „tu chłopaki poprawcie, tu zmieńcie, tu chcemy tak…” – ciężka robota! 😀
Finis coronat opus!